Młodzi Polacy mają sporo długów. Źle wydają pieniądze
Dla ponad 567 tys. osób w wieku 18-34 lata pierwsze poważne decyzje finansowe skończyły się problemami, bo mają już 4,6 mld zaległych długów pozakredytowych. Z kolei co ósmy 18-24-latek posiadający kredyt, nie radzi sobie z jego spłatą.
Przedstawiono właśnie wyniki badania "Życie finansowe młodych Polaków", zrealizowanego przez Stowarzyszenie Program Wsparcia Zadłużonych we współpracy z BIG InfoMonitor. Wynika z niego, że większość Polaków wkraczających w dorosłość bagatelizuje zagrożenia związane z finansami.
Polski dług publiczny nie jest najwyższy. Są "lepsi"
"Od marca 2016 r. do marca 2017 r. liczba 18-34-latków z zaległościami pozakredytowymi zwiększyła się o ponad 86 tys. osób, ich zaległe płatności wzrosły o ponad 1,4 mld zł" - Średnia zaległość osób, które nie ukończyły 35 lat wynosi 8.106 zł, przy czym wśród 18-24-latków jest to jeszcze 3 072 zł, a wśród 25-34-latków już 9.479 zł" - czytamy w komunikacie.
BIK przeprowadził analizę rzetelności płatniczej osób w wieku 18-24 lat - dziś i 10 lat temu. "Jej wyniki pokazują z jednej strony zmieniające się uwarunkowania demograficzne, w ciągu 10 lat liczba 18-24-latków stopniała o niemal milion do 3,22 mln (23 proc.), które bezpośrednio wpływają na spadającą liczbę młodych kredytobiorców, których obecnie jest 590 tys. (spadek o 26 proc.)" - głosi komunikat.
Z drugiej strony zmniejszającej się liczbie młodych kredytobiorców, dodaje BIG InfoMonitor, towarzyszy znaczący wzrost wysokości zadłużenia (z 2,64 do 6,81 mld zł). "To co dodatkowo niepokoi, to rosnące ryzyko kredytowania młodych. W tej grupie kredytobiorców udział osób posiadających kredyty przeterminowane o ponad 90 dni podwyższył się w ciągu 10 lat z 5,3 do 12,1 proc. Podczas gdy w grupie kredytobiorców w wieku 25-43 lata, nie wystąpiły już tak zasadnicze zmiany" - czytamy.
Z badania wynika też m.in., że aż 56 proc. badanych osób młodych przyznaje, że nie czyta treści umów dot. zaciąganego zobowiązania, w tym nawet długoterminowego. "Tylko co trzecia osoba obliczała swoją zdolność kredytową przed podjęciem decyzji, a jedynie 25 proc. zasięgało fachowej porady i dotyczyło to najczęściej sytuacji długoterminowych zobowiązań mieszkaniowych" - głosi komunikat BIG InfoMonitor.