Minister zapowiada uruchomienie aplikacji suszowej. I podaje szczegóły dot. kredytów płynnościowych
Od czwartku rolnicy mogą ubiegać się o kredyty preferencyjne na utrzymanie płynności finansowej. Wnioski będą przyjmowane przez banki - poinformował w czwartek na briefingu minister rolnictwa Robert Telus.
"Dziś zostały uruchomione kredyty płynnościowe dla producentów rolnych. Obecnie do tych kredytów mogą być stosowane dopłaty z budżetu państwa na okres uzależniony od wielkości gospodarstwa tj. na 36, 48 i 60 m-cy "– poinformował minister.
Tyle można dostać
Chodzi linię kredytową na dopłaty do oprocentowania kredytów na utrzymanie płynności finansowej w celu poprawy płynności finansowej w związku z ograniczeniami na rynku rolnym spowodowanymi agresją Federacji Rosyjskiej wobec Ukrainy.
"Czekam jednocześnie na zgodę KE, która umożliwi stosowanie dopłat do oprocentowania wszystkich kredytów płynnościowych niezależnie od wielkości gospodarstwa do 60 miesięcy" – powiedział szef resortu rolnictwa.
Kredyty na utrzymanie płynności finansowej. ARiMR podaje kwoty
Kredyty będą udzielane rolnikom do 31 grudnia 2023 r. Telus zaznaczył, że obecnie limit akcji kredytowej wynosi 2,7 mld zł, w miarę potrzeb będzie podwyższany do 10 mld zł.
Kwota kredytów nie może przekroczyć kwoty 100 tys. zł – gdy producent rolny prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni nie większej niż 50 ha użytków rolnych; 200 tys. zł – gdy gospodarstwo ma powierzchnię powyżej 50 ha i nie większej niż 100 ha użytków rolnych; 400 tys. zł – gdy gospodarstwo ma więcej niż 100 ha użytków rolnych.
O kredyt rolnicy mogą się ubiegać w bankach współpracujących z ARiMR. Są to: Bank Spółdzielczy w Brodnicy, Bank Polskiej Spółdzielczości S.A., SGB-Bank SA, BNP Paribas Bank Polska S.A., BNP Paribas Bank Polska S.A., Krakowski Bank Spółdzielczy, Santander Bank Polska S.A., Credit Agricole Bank Polska S.A.
Monitoring malin
Minister mówił też o sytuacji na rynku malin. "Na bieżąco monitorujemy sytuację na rynku owoców miękkich oraz prowadzimy dialog z ich producentami i przetwórcami" – podkreślił Telus. Przypomniał, że podczas drugiego spotkania 6 lipca plantatorzy malin zostali poinformowani iż na terenie województwa lubelskiego uruchomiony został skup malin prowadzony przez dwie firmy, które podjęły współpracę ze spółką z udziałem Skarbu Państwa, oferując ceny na poziomie 5,8 zł/kg.
"Podjąłem decyzję, że inspekcje kontrolowane i nadzorowane przez ministerstwo będą monitorować rynek skupu malin, żeby wykluczyć zmowę cenową. Nasza spółka utrzymuje ceny na poziomie 5,5 zł, a z moich informacji wynika, że cena skupu w spółce Skarbu Państwa będzie rosła. Mamy też informację, że firmy, które ceny tak mocno obniżyły, dorównały już do ceny oferowanej przez firmy skupujące w imieniu spółki Skarbu Państwa" – wyjaśnił Telus.
Jak mówił, "każda firma, która skupuje owoce miękkie od polskiego rolnika lub prowadzi działalność w zakresie mrożenia tych owoców będzie mogła otrzymać niskooprocentowany kredyt w wysokości do 40 mln zł na 18 miesięcy z dopłatą państwa".
Kredyty będą przeznaczone dla małych i średnich przedsiębiorstw i mają na celu zapewnienie płynności finansowej firmom skupującym w nowym sezonie. Taka pomoc krajowa wymaga akceptacji przez Komisję Europejską - dodał.
Rząd chce przyjąć zmiany w szacowaniu szkód suszowych. Powrócą komisje
Aplikacja 20 lipca
Minister poinformował też o sposobie szacowania strat suszowych w tym roku. Rolnik będzie musiał złożyć wniosek o oszacowanie szkód powstałych w wyniku suszy, tak jak to ma miejsce od 2020 r., za pośrednictwem aplikacji „Zgłoś szkodę rolniczą”. Aplikacja zostanie ponownie uruchomiona około 20 lipca br. - wyjaśnił.
"Aplikacja jest obecnie poprawiana i ponownie ruszy około 20 lipca. Odpowiadając na pytania rolników, informuję, że nie przeszkadza, jeżeli zebrali już zboże. Jeżeli chodzi o aplikację, to można oszacować szkody również po zbiorach. Naszym celem jest wypracowanie takiej aplikacji, aby była ona funkcjonalna i pozwalała na obiektywne szacowanie strat" - zapewnił Telus.
Jeżeli jednak rolnik chciałby, aby oszacowania szkód suszowych dokonała również komisja, wówczas powinien zgłosić to, tak jak w przypadku pozostałych niekorzystnych zjawisk atmosferycznych, w terminie umożliwiającym ich oszacowanie - zaznaczył minister. Dodał, że "jeżeli różnica między szacunkami aplikacji i komisji nie będzie większa niż 25 proc., będziemy wypłacać wyższą kwotę odszkodowania". Na podstawie wniosku rolnika i raportu oszacowania szkód sporządzonego przez komisję aplikacja „sporządzi” protokół lub kalkulację
Przepisy prawa z zakresie powoływania komisji szacujących straty są obecnie na końcowym etapie procedowania, stosowne rozporządzenie będzie podpisane w piątek - poinformował Telus.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś