Minister klimatu: za kwartał rozwiązania ws. ochrony odbiorców prądu w II połowie 2024 r.
W ciągu kwartału mają zostać zaprezentowane pierwsze rozwiązania ws. ochrony gospodarstw domowych w drugiej połowie 2024 r. w związku z cenami prądu - zapowiedziała w poniedziałek minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Jak wynikało z jej wypowiedzi, pomoc miałaby objąć głównie biedniejsze rodziny.
Szefowa MKiŚ w poniedziałek na antenie radia RMF pytana o to, czy odbiorcy prądu mają obawiać się połowy 2024 roku, kiedy to przestaną obowiązywać rozwiązania mające chronić przed podwyżkami cen energii elektrycznej, odpowiedziała, że "na pewno nie będzie tak, że te ceny poszybują".
Podkreśliła, że obecne rozwiązania pozwalają przeciętnemu użytkownikowi zaoszczędzić na prądzie 500 zł przez pół roku.
Poinformowała jednocześnie, że resort klimatu i środowiska "robi przymiarki" pod ewentualne rozwiązania, jakie miałyby obowiązywać na drugą połowę roku. "Będziemy patrzeć jak będą kształtowały się ceny na rynku, również dla gospodarki (...) Będziemy chcieli chronić przede wszystkim te gospodarstwa, dla których tego typu wyzwanie jest dużym wyzwaniem (...) Będziemy chcieli tę uboższą sferę społeczeństwa bądź gospodarstwa wielorodzinne objąć pomocą" - powiedziała.
Hennig-Kloska zapowiedziała, że za kwartał mają zostać zaprezentowane pierwsze rozwiązania w tej sprawie.
Prezes URE dla "Rzeczpospolitej": czeka nas rewolucja w korzystaniu z prądu
Pod koniec 2023 r. uchwalono ustawę, która utrzymuje w I połowie 2024 r. dotychczasowe zasady ochrony określonych odbiorców energii elektrycznej, gazu i ciepła. Przepisy te przewidują m.in. maksymalne ceny prądu dla gospodarstw domowych oraz małych i średnich firm.
Od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 r. utrzymane zostają obowiązujące w 2023 r. mechanizmy ochrony gospodarstw domowych i wymienionych tzw. odbiorców wrażliwych przed wzrostami cen energii.
Utrzymana zostaje dotychczasowa maksymalna cena energii elektrycznej na poziomie 412 zł za MWh netto do określonego limitu zużycia. Limity wynoszą 1,5 MWh dla wszystkich gospodarstw domowych, 1,8 MWh dla gospodarstw domowych z osobami z niepełnosprawnościami, 2 MWh dla rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz dla rolników. Są one o połowę niższe, niż w całym 2023 r., a to dlatego, że ustawa ma obowiązywać przez pół roku.
Po przekroczeniu limitu zużycia odbiorcy ci zapłacą cenę maksymalną 693 zł za MWh. Taką samą cenę maksymalną mają płacić samorządy i podmioty użyteczności publicznej. 693 zł za MWh będzie też ceną maksymalną dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz rolników.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś