Leśnicy będą jeździć elektrycznymi autami
16 elektrycznych samochodów zamawiają Lasy Państwowe w ramach ogłoszonego właśnie przetargu nieograniczonego. To część realizowanego przez firmę projektu "Las energii", który ma promować elektromobilność i upowszechniać OZE.
Przedmiotem pilotażowego zamówienia jest dostarczenie jednego towarowego oraz piętnastu elektrycznych samochodów osobowych. W jego ramach mają być ponadto przeprowadzone szkolenia dla kierowców z technik jazdy autami elektrycznymi.
Lasy Państwowe stracą miliardy? Bruksela bierze się za ochronę lasów
Same pojazdy będą musiały być oznaczone według określonego przez Lasy Państwowe wzoru. Czas na składanie ofert w przetargu minie 8 czerwca.
A główne założenie projektu "Las energii" to bezpieczeństwo energetyczne i ochrona środowiska przez zminimalizowanie emisji zanieczyszczeń. Dlatego LP jako firma wspierają rozwój sieci publicznych punktów ładowania samochodów elektrycznych przez udostępnianie gruntów dla potencjalnych inwestorów pod budowę takich stacji.
Projekt wpisuje się zatem w założenia ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, przygotowanej przez Ministerstwo Rozwoju, która przewiduje zwiększenie liczby pojazdów elektrycznych na polskich drogach i rozbudowę związanej z nimi infrastruktury.
Od 2020 r. udział pojazdów elektrycznych we flocie administracji państwowej ma wynosić 10 proc., a trzy lata później powinien wzrosnąć do 20 proc.
- Dbanie o środowisko i zachowanie zasobów przyrodniczych jest dla Lasów Państwowych priorytetem. Oprócz oczywistej "zeroemisyjności" dla leśników ważne są także inne walory tego typu samochodów, np. nie wytwarzają one hałasu, a bateria może być wtórnie wykorzystana jako magazyn energii - mówi Jerzy Fijas, kierownik projektu "Las energii".