Zawaliła się obora. Kobyłę zabił piorun
Dotkliwe straty ponoszą gospodarze w wyniku nieoczekiwanych zdarzeń losowych. W Wielkopolsce zawaliła się obora i trzeba było ratować uwięzione bydło. Na Mazowszu od pioruna zginęła kobyła.
Zgłoszenie dotyczące zawalonego budynku gospodarczego w Dębówku Nowym (pow. pilski) wpłynęło na Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Pile. Na miejsce natychmiast zadysponowano służby ratunkowe: policję, Pogotowie Energetyczne, zastępy strażaków z jednostki w Pile oraz OSP Białośliwie, Miasteczko Krajeńskie i Wyrzysk.
Dzielnicowy pobiegł ratować gospodarstwa. Ogień zbliżał się szybko
"Po przeprowadzeniu rozpoznania na terenie zdarzenia okazało się, że doszło do częściowego zawalenia się obory, w której uwięzione zostały zwierzęta. W budynku znajdowało się około 15 sztuk bydła, z czego do 4 sztuk strażacy musieli wykonać dostęp. Po ewakuacji zwierząt, strażacy przeprowadzili prace rozbiórkowe części obiektu. Działania ratowników trwały około 8 godzin" - poinformowała pilska komenda PSP.
Z kolei wspomniana kobyła straciła życie podczas burzy, która przeszła nad gminą Stupsk (pow. mławski). Jak podaje portal codziennikmlawski.pl, piorun uderzył w drzewo na pastwisku w okolicach miejscowości Żmijewo-Gaje.
"Tak się nieszczęśliwie złożyło, że schroniła się pod nim klacz ze źrebakiem. Kobyła została porażona wyładowaniem i poniosła po chwili śmierć, ale stojący trochę dalej dwumiesięczny źrebak ocalał" - relacjonuje portal.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl