Zawalił się dach i ściany kurnika. Zginęły setki ptaków
Kolejny w tym roku budynek gospodarski zawalił się w wyniku zalegającego na dachu śniegu. Tym razem do katastrofy budowlanej doszło w miejscowości Zabiele pod Kolnem (woj. podlaskie).
Po dojeździe na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów ratowników stwierdzono, że w kurniku, w którym przetrzymywanych było około 25 tys. kurczaków zawalił się dach na długości około 50 metrów oraz fragment ściany bocznej i szczytu budynku murowanego, krytego blachą.
Zawalona stodoła. Strażacy apelują: usuwajcie śnieg z dachów
Wstępnie szacowano, że ok. 300 ptaków zginęło.
- Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, oświetleniu terenu akcji, odłączeniu zasilania elektrycznego w zniszczonej części i wyłączeniu dopływu gazu propan-butan do obiektu. Pracownik będący na miejscu stwierdził, że w zawalonej części kurnika nie przebywały osoby. Mimo wszystko gruzowisko sprawdzono kamerą termowizyjną w celu wykluczenia obecności osób postronnych - opisuje bryg. Tomasz Sielawa z Komendy Powiatowej PSP w Kolnie.
Na fermę przybył pracownik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, który obejrzał uszkodzony budynek. Po weryfikacji zezwolił warunkowo na wejście do nieuszkodzonej części z odpowiednim zabezpieczeniem, by ewakuować drób.
Przy wykorzystaniu rusztowań stanowiących dodatkowe zabezpieczenie dla ratowników oraz pomocy dwóch ładowarek żywe ptaki przewieziono do sąsiedniego kurnika.
W działaniach udział brały 4 zastępy z JRG PSP Kolno, OSP KSRG Zabiele oraz OSP KSRG Turośl - łącznie 27 strażaków. Obecni byli też policjanci.
W ocenie ratowników przyczyną zawalenia się części kurnika był zalegający na dachu śnieg. Pożarnicy uczulają, by właściciele - zgodnie z przepisami - usuwali regularnie biały puch.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl