Zatrzymanym traktorzystom grozi 5 lat więzienia. Nie byli pijani
Dwóch podobnych w konsekwencjach kontroli kierujących ciągnikami rolniczymi dokonali policjanci w różnych regionach kraju. Obaj traktorzyści zdali co prawda "egzamin na trzeźwość", ale i tak mogą trafić za kratki.
Przez miejscowość Karczyn (pow. inowrocławski, woj. kujawsko-pomorskie) przemieszczał się ciągniki rolniczy marki Ursus. Stróże prawa zatrzymali go do kontroli. Okazało się, że 52-letni kierowca był trzeźwy.
- Jednak poniesie surowe konsekwencje, bo naruszył sądowy dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Grozi mu kara do 5 lat więzienia – informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.
Także do 5 lat pozbawienia wolności grozi traktorzyście zatrzymanemu ostatnio przez dzielnicowych z Wizny (pow. łomżyński, woj. podlaskie). Funkcjonariusze, widząc, że ten mężczyzna jechał ciągnikiem rolniczym postanowili, go sprawdzić, bo z ich wiedzy wynikało, iż ma on orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Zatrzymany do kontroli mężczyzna był trzeźwy. W trakcie sprawdzania w policyjnej bazie danych potwierdziło się jednak, że 54-latek posiada bezterminowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl