Za szybko przed skrętem. Biododatek do oleju napędowego spłynął do rowu
Ze wstępnych ustaleń stróżów prawa wynika, że 36-letni kierowca zestawu - ciągnika siodłowego z naczepą-cysterną - skręcając w lewo nie dostosował do tego prędkości i doprowadził do wywrócenia się pojazdu do przydrożnego rowu. Z naczepy-cysterny wypływał przewożony biododatek do oleju napędowego.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Tumanek (pow. wyszkowski, woj. mazowieckie), tuż przy wjeździe na węzeł trasy S8 w kierunku Warszawy.
Cysterna pełna mleka wypadła z "ekspresówki"
Ze wstępnych ustaleń stróżów prawa wynika, że 36-letni kierowca zestawu - ciągnika siodłowego z naczepą-cysterną - skręcając w lewo nie dostosował do tego prędkości i doprowadził do wywrócenia się pojazdu do przydrożnego rowu. - Na szczęście mężczyzna nie doznał obrażeń, ale droga była zablokowana przez kilka godzin - przekazała mł. asp. Wioleta Szymanik z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie.
Niezbędna była interwencja strażaków. Najpierw zadysponowane zastępy z JRG Wyszków oraz OSP Lucynów Duży. Ratownicy stwierdzili, że z cysterny wycieka ciecz, która według dokumentów transportowych była biododatkiem do oleju napędowego. Dlatego wezwano dodatkowo Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemicznego z Ostrołęki. Po jej przybyciu przepompowano pozostałą w zbiorniku ciecz i zanieczyszczoną wodę z rowu do podstawionej przez przewoźnika dodatkowej cysterny.
- Następnie strażacy zabezpieczali i oświetlali miejsce zdarzenia do czasu usunięcia ciężarówki z rowu i uprzątnięcia jezdni - podsumowuje 6-godzinna akcję st. kpt. Daniel Wachowski z wyszkowskiej Komendy Powiatowej PSP.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl