Wstrzymano przetargi na kupno i dzierżawę ziemi od ANR
Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa wysłał pismo do oddziałów terenowych Agencji Nieruchomości Rolnych, po którym wstrzymano przeprowadzanie przetargów na sprzedaż i dzierżawę gruntów zgromadzonych w zasobach ANR. Ziemi nie mogą kupić nawet ci, którzy wpłacili wadium.
Pismo z resortu rolnictwa dotarło do oddziałów terenowych ANR w czwartek po południu, co oznacza, że od piątku nie są organizowane żadne licytacje. W resorcie rolnictwa i bydgoskim oddziale terenowym agencji nie ujawniono nam żadnych szczegółów w tej sprawie.
Grunty rolne tanieją, pomimo głodu ziemi
"W związku z pismem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi (...) prezes ANR polecił dyrektorom oddziałów terenowych Agencji podejmowanie działań będących w ich kompetencji wyłącznie w sytuacji, gdy ich niewykonanie może spowodować powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej, czy naruszenie dyscypliny finansów publicznych, albo każdej innej odpowiedzialności Agencji Nieruchomości Rolnych" - napisało w piątek biuro prasowe ANR w odpowiedzi na pytania PAP.
Oznacza to tyle, że umowy z agencją mogą zawrzeć jedynie ci rolnicy, którzy już kupili, czy zawarli porozumienie o dzierżawie ziemi i czekają jedynie na podpisanie aktu notarialnego. Wszelkie inne przetargi, także te, w których rolnicy już wpłacili wadia zostały wstrzymane.
Jeden z przetargów na sprzedaż ziemi został w piątek wstrzymany w oddziale ANR w Olsztynie. Rano planowano tam rozstrzygnięcie przetargu na blisko 250 ha ziemi w okolicach Węgorzewa, na licytację ziemi przyjechało kilkunastu zainteresowanych rolników, z których każdy wpłacił po ok. pół miliona zł wadium.
Decyzja o wstrzymaniu przetargów na kupno ziemi oburzyła rolników, którzy nie zostali o tym uprzedzeni. Kilku zakwalifikowanych do udziału w przetargu w Olsztynie przyznało w rozmowie z PAP, że aby wpłacić wysokie wadia zaciągnęli krótkoterminowe kredyty.
Rolnicy dopytywali członków komisji przetargowej, kiedy sytuacja może się wyjaśnić, kiedy będą mogli kupić ziemię lub odzyskać wpłacone wadia, ale pracownicy ANR przyznawali, że "mają nadzieję, że sytuacja wyjaśni się w ciągu kilku dni".
Prezes ANR: grunty inwestycyjne do kupienia od zaraz
Ustalono, że wszyscy zainteresowani udziałem w przetargu przyjadą do ANR w Olsztynie za tydzień. Każdy z rolników zakwalifikowanych do przetargu musiał w piątek podpisać oświadczenie, że został poinformowany o wstrzymaniu przetargu i o ponownym spotkaniu 27 listopada.
Piątkowa "Rzeczpospolita" cytuje wypowiedzi ministra Jurgiela, który przyznał, że kierowany przez niego resort już pracuje nad nowymi przepisami dotyczącymi obrotu ziemią. - Zmiany mają ograniczyć spekulacje ziemią i zapobiegać nabywaniu jej przez podstawione osoby oraz cudzoziemców - mówił Jurgiel dziennikowi.
W ocenie rolników, z którymi rozmawiała PAP, wstrzymanie przetargów na sprzedaż ziemi akurat teraz, jest bardzo niefortunne. To właśnie jesienią ANR ogłasza najwięcej przetargów. - Bo mamy pieniądze ze sprzedaży płodów i niektórzy już dostali dopłaty - mówili.
1 maja 2016 r. skończy się obowiązujący od 2004 r. okres ochronny i obcokrajowcy będą mogli kupować w Polsce ziemię rolną bez specjalnego pozwolenia resortu spraw wewnętrznych.
PiS w kampanii wyborczej wielokrotnie zapowiadało, że wprowadzi rozwiązania prawne, których zadaniem będzie ochrona ziemi przed wykupem przez obcokrajowców; podkreślano, że będzie to jedna z pierwszych spraw, którymi zajmie się resort rolnictwa.
W czerwcu Sejm przyjął ustawę, która nie zabrania wprost cudzoziemcom i spółkom z kapitałem zagranicznym kupowania gruntów rolnych w Polsce, ale wprowadza szereg istotnych ograniczeń, które mają zapobiec wykupowaniu ziemi przez bogatych rolników lub przedsiębiorstwa z zachodu Europy, a także spekulowaniu obrotem ziemią.
Zgodnie z tą ustawą, ziemię będą mogli kupić tylko ci, którzy będą ją uprawiać, jeśli od 5 lat mają meldunek w gminie lub gminie sąsiedniej. Ponadto ustawa przewiduje kontrolę środków przeznaczonych na zakup ziemi. Formułuje też wymagania dot. m.in. kwalifikacji zawodowych, jakimi muszą wykazać się kupujący ziemię.