Wichury nie oszczędziły rolników
Uszkodzone budynki i maszyny, braki w dostawach prądu - z takimi skutkami wichur, które w ostatnich dniach przetoczyły się nad Polską zmagali się rolnicy.
Przerwy w dostawach energii elektrycznej w wyniku zerwanych trakcji dotknęły zwłaszcza hodowców zwierząt. Trudno wówczas przeprowadzić choćby udój krów.
Rolnicy sporo tracą przez wichury. Zerwany dach spadł na auta
Spore straty ponieśli m.in. właściciele posesji w miejscowości Pluty pod Braniewem (woj. warmińsko-mazurskie), gdzie spadające drzewo uszkodziło budynek gospodarczy oraz ciągnik rolniczy. Maszynę udało się "uwolnić" dopiero po przyjeździe strażaków.
Z kolei w miejscowości Szewna (pow. ostrowiecki, woj. świętokrzyskie) silny wiatr zerwał dach z budynku w jednym z gospodarstw.
Podobnie było również u wielu rolników w całym kraju. Tylko na Podkarpaciu wichury całkowicie zerwały dachy z 19 budynków gospodarczych.
A w Małopolsce strażacy do skutków ostatnich anomalii pogodowych wyjeżdżali aż 2,5 tys. razy.
- Kolejnym etapem będzie szacowanie szkód. Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie jest w pełnej gotowości do uruchomienia działań związanych z udzielaniem zasiłków celowych, a o stosownych procedurach przypominamy też gminnym ośrodkom pomocy społecznej - mówił wojewoda Piotr Ćwik na briefingu prasowym.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl