Warmińsko-mazurska bufostrada ma chronić i ludzi, i drzewa
Olsztyński Zarząd Dróg Wojewódzkich czeka do końca sierpnia na pomysły „bufostrady” tj. znalezienia innowacyjnego rozwiązania, lub systemu rozwiązań, na poprawę bezpieczeństwa na drogach, przy których rosną drzewa. „Bufostrada” ma chronić i ludzi, i drzewa.
Drogowcy określili „bufostradę” jako „innowacyjne rozwiązanie z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego, chroniące użytkownika drogi przed skutkami uderzenia w drzewo rosnące w koronie drogi oraz chroniące drzewo przed uszkodzeniami mechanicznymi powstałymi w wyniku najechania na nie”.
Nazwa „bufostrada” pochodzi od połączenia słów +bufor+ tj. zderzak i +strada+ tj. droga.
W regulaminie konkursu zaznaczono, że może to być rozwiązanie „techniczne, technologiczne, może też być to system rozwiązań”. Autor zwycięskiej koncepcji może liczyć na 5 tys. zł nagrody.
Warmińsko-mazurscy drogowcy od lat mają kłopoty z drzewami rosnącymi przy drogach. Jak podali w opisie konkursu aż 70 proc. dróg gminnych, powiatowych, czy nawet wojewódzkich w regionie jest porośniętych drzewami. Wiele z nich ma ponad 100 lat, zasadzono je po to, by wyznaczały szlaki i zarazem dawały cień jadącym konno, czy furmankami.
Prezydent podpisał nowelę o drogach publicznych
„Drzewa te stanowią ważny element przyrody i krajobrazu regionu” - przyznają drogowcy i podkreślają, że w przydrożnych alejach powstały „unikatowe ekosystemy oraz ostoje bioróżnorodności”.
Z drugiej strony jednak drogowcy zauważają, że drzewa rosnące przy drogach znacznie utrudniają komunikację (wysokie tiry się nie mieszczą pod koronami), utrudniają widoczność i - co najważniejsze - stanowią olbrzymie zagrożenie dla życia i zdrowia jadących autami. Jak podano tylko w 2014 roku w wyniku zderzenia z drzewem zginęło 48 kierowców i pasażerów.
„Bufostrada” ma być złotym środkiem - z jednej strony chronić kierowców, z drugiej - drzewa (bo jak podano uszkodzone przez samochód drzewo może chorować i tym samym jego stan zagraża bezpieczeństwu).
Dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie informując wcześniej o zamiarze konkursu na „bufostradę” przyznał, że „sam nie wie, co to może być”.
„Ja nie mam na to pomysłu. Dlatego ogłaszamy konkurs. Mam nadzieję, że ktoś wymyśli coś skutecznego i jednocześnie taniego” - mówił wówczas Królikowski.
Policyjne statystyki wskazują, że główną przyczyną wypadków w warmińsko-mazurskim nie są drzewa, ale nadmierna prędkość, głównie młodych, niedoświadczonych kierowców. Za najbardziej niebezpieczną drogę krajową w warmińsko-mazurskim uznawana jest droga nr 16 prowadząca z zachodu na wschód regionu m. in. przez Ostródę, Olsztyn, do Mrągowa przez Mikołajki do Ełku. Droga ta jest wyremontowana tylko częściowo, a na remont kolejnych odcinków na razie nie ma funduszy.