W przyszłym roku przybędzie sporo miejsc pracy
W 2017 roku w Polsce powstanie ponad 20 tys. nowych miejsc pracy dzięki zagranicznym inwestycjom m.in. instytucji finansowych, z którymi resort rozwoju prowadzi rozmowy - powiedział Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów.
Polityk uczestniczył w Londynie w konferencji ABSL - Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych. Przed spotkaniem powiedział, że ma obietnice przeniesienia miejsc pracy do Polski z wielu instytucji, z którymi rozmawia. Oprócz obietnic są też konkretne działania.
Bezrobocie wciąż spada. A jest już połowa jesieni
- Teraz toczymy rozmowy z dwudziestoma różnymi instytucjami finansowymi (...) już mamy kilkanaście tysięcy nowych miejsc pracy w centrach finansowych, a kolejne kilkanaście, czy może nawet kilkadziesiąt tysięcy w kolejnym roku - wierzę - że się pojawi, bo te rozmowy są bardzo, bardzo intensywne - poinformował Morawiecki.
- My po prostu strasznie intensywnie działamy, nasi ludzie non stop jeżdżą do Londynu, do Wielkiej Brytanii, do Stanów Zjednoczonych i zachęcają do relokacji do Polski - dodał.
Wyjaśnił, że chodzi o przeniesienie do Polski takich funkcji, jak zarządzanie danymi, zarządzanie projektami, zarządzanie kadrami i księgowością, czy ryzykiem. - Ale również rozmawiamy o centrach badań i rozwoju, o przenoszeniu centrów wdrożeń. To będzie z pewnością w przyszłym roku skutkować utworzeniem ponad 20 tys. miejsc pracy. Już w naszych tabelkach to widzę i raczej może być tylko lepiej niż ta liczba, którą podałem - zapewniał wicepremier.
Zaznaczył, że statystki z ostatniego 2,5 miesiąca, po jego ostatniej wizycie w Londynie, pokazują, ile nowych miejsc pracy przynoszą rozmowy z instytucjami finansowymi i nie tylko. Dodał, że Polska nie zyskuje już na niskich kosztach pracy, bowiem jest coraz bardziej atrakcyjnym miejscem do inwestowania ze względu na to, na czym nam najbardziej zależy.