Uwaga! Nowe ognisko zgnilca amerykańskiego pszczół
Ognisko zgnilca amerykańskiego pszczół stwierdzono w pasiece w Przedborowie w powiecie ostrzeszowskim. Powiatowy lekarz weterynarii wyznaczył teren zapowietrzony w promieniu sześciu kilometrów od miejsca zakażenia.
Zgnilec amerykański to groźna choroba pszczół, która atakuje larwy tych owadów.
Jak poinformował PAP powiatowy lekarz weterynarii w Ostrzeszowie Krzysztof Lamek, ognisko zlokalizowano w jednej z pasiek w Przedborowie w gminie Mikstat.

Zgnilec amerykański spustoszył pasiekę
"Na wyznaczonym terenie obowiązuje nakaz niezwłocznego zgłaszania przypadków zachorowań pszczół. Zakazuje się także organizowania targów, wystaw, pokazów lub konkursów" - powiedział.
W wyznaczonym okresie pszczoły nie mogą być wywożone poza teren zapowietrzony ani też sprowadzane w jego granice.
Krzysztof Lamek dodał, że lekarze weterynarii będą sprawdzali, czy w którejś sąsiedniej pasiece nie ma objawów wskazujących na tę chorobę. "Natomiast w samym pasieczysku musi być przeprowadzona weryfikacja, jaki sprzęt musi zostać zniszczony, jaki poddany dezynfekcji i czyszczeniu. W przeciągu sześciu tygodni od wykonania przeglądu w okręgu zapowietrzonym, jeżeli nie pojawią się żadne zgłoszenia podejrzenia wystąpienia tej choroby, to wówczas nakazy zostaną zdjęte" - dodał weterynarz.

Zgnilec amerykański pszczół atakuje
Zgnilec amerykański jest dla pszczół chorobą śmiertelną, ale nie stanowi zagrożenia dla ludzi i zwierząt. Występowanie choroby może powodować trudności z zapylaniem roślin na terenach sadowniczych i ogrodniczych. Chorobę wywołuje bakteria zwana lasecznikiem larwy. Pojawia się, gdy pszczoły nie mogą zebrać odpowiedniej ilości nektaru, spadzi lub pyłku dla dużej ilości larw.
Zarażone larwy zamierają i gniją, przybierając na końcu kolor czarny. Giną w ciągu czterech dni. Towarzyszy temu charakterystyczny zapach, przypominający zapach kleju stolarskiego.
Robotnice usuwają martwe larwy z ula, przenosząc bakterie na odnóżach i narządach gębowych do pokarmu, którym żywią zdrowe larwy. W ten sposób choroba rozprzestrzenia się w całym ulu.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś