Urzędnicy z państwowych agencji zarabiają za mało?
fot. Dariusz Kucman
Związkowcy z "Agro Służby" zwracają uwagę na dysproporcje w wynagrodzeniach pracowników w państwowych agencjach. Poparła ich Wielkopolska Izba Rolnicza.
Na biurka parlamentarzystów trafiło pismo Związku Zawodowego Pracowników Administracji Rolnictwa „Agro Służba” w sprawie wynagrodzeń w państwowych agencjach działających w obszarze rolnictwa.
Wielkopolski rolniczy samorząd napisał zaś w tej sprawie do ministerstwa. „Bardzo niepokojące jest spostrzeżenie, że średnie miesięczne pensje pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, zarówno w biurach powiatowych, jak w oddziałach regionalnych, są zaledwie o ok. tysiąc złotych wyższe od płacy minimalnej i o ok. tysiąc pięćset złotych niższe od przeciętnego wynagrodzenia w Polsce opublikowanego przez GUS. Ze względu na specyfikę pracy nie tylko ARiMR, ale także Agencji Rynku Rolnego czy Ośrodków Doradztwa Rolniczego, wymagającą stabilnego zatrudnienia wysokiej klasy specjalistów, konieczne staje się zdecydowane dowartościowanie ich pracy poprzez prowadzenie odpowiedniej polityki płacowej, wykraczającej daleko dalej poza bieżące waloryzowanie wynagrodzeń, uwzględniające inflację” – brzmi wystąpienie WIR.
Rolniczy samorząd podkreśla, że obecny - rażąco niski - poziom płac w tych instytucjach nie motywuje do rzetelnej pracy. Co więcej, rodzi pokusy związane z korupcją. Tymczasem przez agencje płyną miliony euro dla rolnictwa.
„A przecież to wysokiej klasy specjaliści i eksperci poruszający się w gąszczu unijnych i krajowych przepisów, decydują o jakości pracy instytucji, bez pomocy których niemożliwe byłoby funkcjonowanie Polski we Wspólnej Polityce Rolnej Unii Europejskiej” – podkreśla WIR.
dk
