Tegoroczna, 29. edycja największej w Polsce halowej wystawy techniki rolniczej już za nami. Jak podaje organizator imprezy – Targi Kielce, frekwencja sięgnęła blisko 71 tys. zwiedzających. To dobry wynik w obliczu obecnej sytuacji, choć do rekordu trochę zabrakło. W 2019 roku na Agrotech przybyło bowiem ponad 75 tys. osób.
W ostatniej edycji ofertę zaprezentowało 520 firm z 17 krajów, zaś w poprzedniej – 450 z 15 państw. To także wartości nieco odbiegające od najlepszych lat, gdy liczba wystawców sięgała 750 i z przedstawicielami 25 różnych nacji.
- To były trzy fantastyczne dni spotkań całej branży rolniczej, atmosfera, która panowała w halach jest dowodem na to, jak bardzo nasze targi są potrzebne producentom, dystrybutorom, instytucjom rolniczym i przede wszystkim samym rolnikom – mówi dr Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce.
Chociaż nie są to już targi z taką powierzchnią, liczbą wystawców i rozmachem, jak przed laty, to hasło Polagra wciąż magnetyzuje i warto uwzględniać ją w kalendarzu. Dzisiaj minął ostatni dzień wystawy, a my w krótkiej fotorelacji...
Jak czytamy w komunikacie prasowym, wystawa Agrotech przyciągnęła tłumy z całego kraju i zagranicy, a najbardziej kusił blask najnowszych technologii. Nowoczesne: ciągniki, maszyny oraz narzędzia do pracy w polu, na użytkach zielonych i w obejściu nafaszerowane były rozwiązaniami Rolnictwa 4.0. Organizator zauważa również, że sztuczna inteligencja, telemetria i drony imponowały oraz ciekawiły. Na terenie Targów Kielce zwiedzający zobaczyli, jak będzie się kształtowało polskie rolnictwo.
Cała wystawa zajęła 7 ha, czyli o 7 tys. m2 więcej niż w ubiegłym roku. Firmy przygotowały stoiska w siedmiu halach kieleckiego ośrodka, trzech dodatkowo wybudowanych oraz na terenie zewnętrznym. W przyszłym roku w połowie marca odbędzie się okrągła 30. edycja targów Agrotech. Oby była jeszcze bardziej okazała i przypadła na okres lepszej atmosfery w w rolnictwie.