"Trawka" w gospodarstwie nie przejdzie. Policja na tropie
Nielegalną uprawę konopi indyjskiej zlikwidowali kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie (woj. mazowieckie). W jednym z gospodarstw zabezpieczono prawie 2600 krzewów. Trwa ustalanie, kto je tam zasiał.
Śledczy dowiedzieli się, że na pewnej posesji w gminie Nowa Sucha znajduje się nielegalna uprawa konopi indyjskich. Natychmiast udali się na miejsce.
Konopne żniwa. Krzaki ukryte w kukurydzy i pietruszce
- Na łące należącej do częściowo nieogrodzonego gospodarstwa natrafili na dwa wydzielone siatką place ze starymi, uschniętymi łodygami krzewów, które zostały pozbawione kwiatostanu. Przeszukiwanie dużego terenu dało jednak efekty. Mundurowi znaleźli konopie niedaleko zabudowań. Rośliny były w różnych fazach wzrostu. Łącznie zabezpieczono prawie 2600 krzewów - podaje mł. asp. Agnieszka Dzik, oficer prasowy sochaczewskiej KPP.
Teraz policjanci ustalają, kto zasadził rośliny na terenie gospodarstwa.
Przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii mówią, że osoba, która uprawia konopie (z wyjątkiem włóknistych), podlega karze do 3 lat pozbawienia wolności.
W przypadku uprawy zlikwidowanej na terenie gminy Nowa Sucha można śmiało mówić o znacznej ilości ziela konopi. Wtedy kara wzrasta do 8 lat pozbawienia wolności.
Taką nielegalną uprawę namierzyli też funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu (woj. opolskie) wspólnie z kolegami z Centralnego Biura Śledczego Policji.
Zamiast warzyw, w tunelu foliowym uprawiał konopie
Najpierw zatrzymali podejrzewanego mężczyznę w pracy, potem przeszukali jego posesję. Na strychu w budynku gospodarczym była uprawa konopi indyjskich, składająca się z blisko 250 roślin. Dodatkowo znaleziono prawie 2 kg gotowego już suszu.
Oprócz narkotyków zabezpieczono sprzęt służący do uprawy. Mężczyzna wyposażył pomieszczenie w oświetlenie, ogrzewanie i wentylację. Instalacje te zasilał, nielegalnie pobierając prąd.
"Zatrzymany to 41-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego. Zebrane materiały dowodowe pozwoliły na przedstawienie mu zarzutów uprawy i posiadania znacznej ilości środków odurzających. Oprócz tego odpowie również za kradzież prądu. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu do 15 lat więzienia" - podała Komenda Powiatowa Policji w Brzegu.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl