Transport ryb do Rosji z problemami. Kierowca zapłacił 17 mandatów na ponad 10 tys. zł
Serię poważnych nieprawidłowości w międzynarodowym transporcie ryb wykonywanym rumuńską ciężarówką wykryli funkcjonariusze z mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego (ITD).
Na ekspresowej „siedemnastce” w pobliżu Garwolina (woj. mazowieckie) w miniony wtorek (15 października) patrol ITD zatrzymał do kontroli ciągnik siodłowy z podpiętą naczepą typu chłodnia. Zestawem, należącym do rumuńskiego przedsiębiorcy, przewożono świeże ryby z Turcji do Rosji. Kierowca okazał wszystkie wymagane dokumenty do wykonywania międzynarodowego przewozu drogowego rzeczy.
Za ciężki transport ładowarki. 25 tysięcy złotych kary
„Kontrola danych cyfrowych z tachografu i karty kierowcy wykazała serię poważnych naruszeń umowy europejskiej AETR (dotyczącej pracy załóg pojazdów wykonujących międzynarodowe przewozy drogowe). W toku czynności kontrolnych funkcjonariusze ITD sprawdzili czas pracy kierowcy z okresu 12 dni. Kierowca, obywatel Rumunii, był bowiem kontrolowany przez służby węgierskie 24 września 2024 roku. Od tego czasu dopuścił się 16 naruszeń norm czasu pracy i naruszeń związanych z niewłaściwą obsługą tachografu” – wskazuje w komunikacie Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Radomiu.
Jak dodaje, kierowca, będąc na terytorium Turcji, prowadził ciężarówkę bez karty zalogowanej w tachografie. Oprócz tego, gdy kończył się limit jego czasu pracy, kontynuował jazdę i rejestrował swoje aktywności na karcie należącej do innego kierowcy.
„Inspektorzy podsumowali rzeczywisty czas pracy kontrolowanego kierowcy. Stwierdzili wtedy m.in. przekroczenie maksymalnego czasu prowadzenia pojazdu bez wymaganej przerwy o 5 godz. i 54 min. oraz o 4 godz. i 13 min. Kierowca przekroczył również dzienny czas prowadzenia pojazdu o 14 godz. i 4 min. oraz o 1 godz. i 15 min. To spowodowało skrócenie wymaganych okresów odpoczynków dziennych o 7 godz. i 4 min., 4 godz. i 56 min. oraz o 4 godz. i 34 min. Kierowca odebrał również za późno o 20 godz. i 11 min. tygodniowy odpoczynek. Nie wprowadzał też manualnie symboli państw rozpoczęcia i zakończenia pracy na karcie do tachografu. Kierujący nie okazał dokumentów uzasadniających odstąpienie od przestrzegania obowiązujących norm” – wylicza radomski WITD.
Międzynarodowy transport zboża wstrzymany pod Grójcem. Sporo nieprawidłowości
Ale nie były to wszystkie nieprawidłowości. Inspektorzy stwierdzili bowiem także naruszenie obowiązku terminowego pobierania danych cyfrowych z tachografu i karty kierowcy. Termin sczytania danych z urządzenia rejestrującego został przekroczony o 90 dni. Z kolei zapisy z karty kierowcy powinny być pobrane najpóźniej 11 dni przed zatrzymaniem do kontroli przez patrol mazowieckiej ITD.
„Kontrola zakończyła się nałożeniem na kierowcę 17 mandatów karnych na kwotę 10 tysięcy 50 złotych. Mężczyzna przyjął i opłacił wszystkie mandaty. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, inspektorzy nie mieli podstaw prawnych do zatrzymania prawa jazdy kierowcy na okres trzech miesięcy. Jazda bez karty w tachografie i rejestrowanie czasu pracy na cudzej karcie, miały miejsce na terytorium Turcji i poza bieżącym dziennym czasem prowadzenia pojazdu. Wobec przewoźnika i osoby zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie zostaną wszczęte postępowania administracyjne z ustawy o transporcie drogowym. Przewoźnikowi grozi 12 tys. zł kary. Zarządzający transportem w firmie musi liczyć się z grzywną w wysokości 2 tys. zł. W trakcie czynności kontrolnych wpłacono 14 tys. zł kaucji na poczet przewidywanych kar pieniężnych. W przeciwnym razie zestaw zostałaby skierowany na wyznaczony parking strzeżony” – podsumowują kontrolerzy.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl