Transport bydła do ubojni zatrzymany. Kierowca "ćwiczył" przed egzaminem

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
15-12-2021,9:55 Aktualizacja: 15-12-2021,9:56
A A A

Prawie 300 kilometrów zestawem ciężarowym z przewożonym bydłem przejechał kierowca, który nigdy nie uzyskał prawa jazdy kategorii E. Inspektorom transportu drogowego wyznał, że… właśnie ćwiczy przed czekającym go egzaminem państwowym. Dostał 5 mandatów.

Ciągnik siodłowy z naczepą, w której znajdowało się 20 sztuk bydła, został zatrzymany do kontroli w Łukowie (woj. lubelskie).

transport trzody chlewnej, Trzetrzewina, powiat nowosądecki, KM PSP Nowy Sącz

Naczepa ze świniami wpadła do rowu

Do akcji ratowniczej w Trzetrzewinie (pow. nowosądecki, woj. małopolskie) zostały zadysponowane zastępy z Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu oraz OSP Niskowa. Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy ustalili, że podczas wjazdu na teren posesji...

Jak stwierdzili funkcjonariusze z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie, transport rozpoczął się na terenie powiatu kolneńskiego (woj. podlaskie), a celem podróży była ubojnia w Łukowie. Szybko wyszło na jaw, że kierowca nie posiada większości wymaganych dokumentów i uprawień.

"Dodatkowo, nie rejestrował swojego czasu pracy, do czego, jako kierowca zawodowy, był zobowiązany i co w tej sytuacji zaskakujące, posiadał własną kartę kierowcy do tachografu. Analizując dane zapisane w pamięci tachografu ustalono, że przekroczył maksymalny czas prowadzenia pojazdu bez przerwy. W bazie CEPiK ustalono także, że kierujący nigdy nie posiadał prawa jazdy kategorii E, które uprawnia do ciągnięcia przyczep i naczep. Nie okazał także licencji uprawniającej do transportu zwierząt i do wykonywania zadań opiekuna zwierząt" -wylicza nieprawidłowości lubelski WITD.

Mężczyzna miał oświadczyć, że podczas wyprawy chciał zdobyć trochę praktyki przed egzaminem na potrzebną mu kategorię prawa jazdy. "Jazda próbna" miała jednak swoje konsekwencje.

W efekcie kontroli nałożono bowiem na niego 5 mandatów karnych na łączną kwotę 2600 zł. Wobec przewoźnika zaś zostanie wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężną w kwocie do 12000 złotych.
 

Poleć
Udostępnij