Traktorzysta ranny po zderzeniu z pociągiem
Kierujący ciągnikiem rolniczym na niestrzeżonym przejeździe kolejowym wjechał wprost pod lokomotywę z doczepionymi wagonami. 63-latek z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Do zderzenia doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Niedzieliskach (pow. zamojski, woj. lubelskie). Ze wstępnych ustaleń stróżów prawa wynika, że kierujący traktorem marki Ursus z doczepionym siewnikiem jechał od strony zabudowań w kierunku pól uprawnych i nie zareagował na zbliżający się pociąg.
Pociąg roztrzaskał ciągnik. To cud, że traktorzysta przeżył
- Po zderzeniu z lokomotywą ciągnik został przesunięty do znajdującego się przy torowisku rowu. 63-letni maszynista zatrzymał się i natychmiast wezwał pomoc. 63-latek z gminy Szczebrzeszyn, który kierował traktorem z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że obaj byli trzeźwi - przekazuje st. asp. Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Jak podkreśla, przejazd przez torowisko, na którym doszło do wypadku, oznakowany był krzyżem świętego Andrzeja, a pociąg był relacji Stawków - Hrubieszów.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że maszynista widział zbliżający się do przejazdu ciągnik, ostrzegał kierującego sygnałem dźwiękowym, włączył również hamulec alarmowy. Jednak traktorzysta z niewyjaśnionych na chwilę obecną przyczyn nie zareagował i wjechał na przejazd wprost pod lokomotywę - dodaje policjantka.
Trwa wyjaśnianie przyczyn i okoliczności zdarzenia.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl