Szykuje się paliwowy bat na rolników. KRIR już interweniuje
Inspektorzy KAS regularnie kontrolują obrót paliwem rolniczym. Foto_KAS
Jeśli rolnik kupi olej napędowy od podmiotu, który wcześniej nie uiścił wszystkich podatków od tego paliwa, ma nie dostać zwrotu akcyzy. Rolniczy samorząd zdecydowanie sprzeciwia się takiej zmianie w przepisach.
Do konsultacji społecznych trafił projekt nowelizacji ustawy o zwrocie podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej oraz ustawy Ordynacja podatkowa.
Ustawy ważne dla rolników przeszły bez poprawek przez Senat
Senatorowie przyjęli bez poprawek trzy ważne ustawy związane z rolnictwem: o zwrocie akcyzy od paliwa rolniczego, dotyczącą sprzedaży produktów przez rolników oraz o oddłużeniu gospodarstw rolnych. Pierwszy dokument zakłada...
Ma gwarantować uszczelnianie systemu podatkowego w zakresie obrotu olejem napędowym przez przeciwdziałanie procederowi sprzedaży producentom rolnym paliw niewiadomego pochodzenia lub używania przez nich olejów przeznaczonych do celów opałowych jako napędowych.
"Potrzeba wprowadzenia nowych regulacji wynika z ryzyka zdiagnozowanego przez organy Krajowej Administracji Skarbowej w trakcie prowadzonych kontroli podatkowych w obszarze dystrybucji paliw dostarczanych producentom rolnym. Kontrole (...) wykazały szereg nieprawidłowości, w tym m.in. sprzedaż paliwa producentom rolnym, od którego nie został zapłacony podatek akcyzowy i podatek VAT, natomiast transakcje dokumentowane były fikcyjnymi fakturami zakupu" - czytamy w uzasadnieniu projektu.
Według autorów dokumentu, nowe przepisy pozwolą na ograniczenie dystrybucji nieopodatkowanego paliwa przez grupę podmiotów działających w szarej strefie, a tym samym na dobór przez producentów rolnych wiarygodnych dostawców. Ma to też zapobiec zakupu paliwa po tzw. "okazyjnej cenie", która znacznie odbiega od średnich stawek obowiązujących na rynku paliw, co może wskazywać na jego nielegalne pochodzenie.
Limit zwrotu akcyzy zawartej w paliwie wzrośnie do 100 litrów na hektar
Sejmowa komisja finansów poparła w czwartek rządowy projekt ustawy podnoszący kwotę zwrotu akcyzy zawartej w cenie paliwa wykorzystywanego przez rolników. Limit zwrotu ma wzrosnąć z 86 litrów paliwa do 100 litrów na...
Obecnie zwrot podatku akcyzowego zawartego w cenie nabytego oleju napędowego przysługuje rolnikom po spełnieniu kilku podstawowych warunków. Mogą o to ubiegać się dwa razy w roku. I nie ma sankcji w przypadku, gdy wykorzystywali paliwa, od których nie zostały zapłacone należne podatki.
Po zmianie byłoby tak, że jeśli w wyniku postępowania podatkowego, kontroli podatkowej albo kontroli celno-skarbowej organ KAS ustali, że rolnik nabył olej napędowy (w okresie 60 miesięcy poprzedzających złożenie wniosku o zwrot), od którego wcześniej nie zostały zapłacone podatki w należnej wysokości, zwrot akcyzy byłby wstrzymany.
Wójt gminy (burmistrz lub prezydent miasta) jako organ "obsługujący" procedurę zwrotu akcyzy miałby obowiązek przed wydaniem decyzji o zwrocie dla danego rolnika zasięgnięcia opinii właściwego dyrektora izby administracji skarbowej. Te zmiany negatywnie zaopiniowała Krajowa Rada Izb Rolniczych.
Zdaniem rolniczego samorządu nie może być zgody na to, aby karę za działalność podmiotów w szarej strefie ponosili rolnicy, którzy nie mają narzędzi do weryfikacji informacji, czy dany podatnik jest zarejestrowany jako płatnik podatku akcyzowego, a tym bardziej czy uiszcza opłaty.
Złodziej kradnąc paliwo przyświecał sobie zapalniczką
Wyjątkowo nieroztropny 25-latek podpalił siebie i skuter, z którego próbował ukraść paliwo na jednej z posesji na terenie gminy Młynary w powiecie elbląskim. Podejrzewany o kradzież zaświecił sobie zapalniczką żeby zobaczyć ile paliwa...
"Rolnik nabył paliwo, otrzymał fakturę i nie miał wiedzy, czy sprzedający był uczciwym przedsiębiorcą. Za brak odprowadzonego podatku odpowiedzialność powinien ponosić podmiot handlowy, czyli dystrybutor paliwa" - przekonuje KRIR.
I przywołuje spostrzeżenie Podlaskiej Izby Rolniczej, że - aby otrzymać zwrot podatku akcyzowego zawartego w cenie paliwa - do wniosku należy dołączyć fakturę zakupu, co w istocie powinno wykluczyć nielegalność jego pochodzenia.
Faktura zawiera także informację, jaki rodzaj paliwa był przedmiotem transakcji, co za tym idzie wykluczać ma zakup oleju opałowego do napędzania nim ciągników i innych maszyn rolniczych.
"Warto zaznaczyć, że rolnik płacąc za paliwo, zawsze płaci cenę brutto, zawierającą wszystkie podatki, nadto nie ma takich możliwości i służb jak państwo do kontroli przedsiębiorców. Zdaniem izb rolniczych, to państwo powinno zadbać, aby z rynku zniknęły podmioty działające w szarej strefie poprzez zwiększenie kontroli nad powstawaniem i działalnością firm zajmujących się obrotem paliwami, a odpowiedzialności nie można przerzucać na rolników" - podsumowuje rolniczy samorząd.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
