Szczepionki spadną na pola i lasy
12 września rozpocznie się szczepienie lisów przeciw wściekliźnie w województwie śląskim. Szczepionki zrzucane będą z samolotów w lasach, na polach, łąkach i w parkach.
Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Katowicach poinformował, że akcja potrwa do 30 września. Po jej zakończeniu przez dwa tygodnie nie powinno się wyprowadzać zwierząt domowych na tereny niezabudowane.
Lis kradł buty. Złodzieja namierzył jeden z mieszkańców
Śląskie służby weterynaryjne podały, że dzięki systematycznym szczepieniom liczba przypadków wścieklizny wśród zwierząt radykalnie spadła. Jeszcze na początku XXI w. rejestrowano ich rocznie kilka. Od 2007 r. odnotowano jedynie dwa - w 2011 r. i rok później. Trzy lata temu wykryto wściekliznę u nietoperza.
Akcja szczepienia jeszcze w ub.r. prowadzona była w województwie śląskim wiosną i jesienią. W br. odbywa się tylko jesienią. Ma to związek z brakiem zachorowań.
Część obszarów w Śląskiem uznana została za strefę wolną od tej choroby u lisów. Dlatego w kilkunastu gminach w powiatach częstochowskim, gliwickim, kłobuckim, lublinieckim, raciborskim, tarnogórskim i wodzisławskim nie będzie szczepień.
Ogółem w województwie śląskim podczas jesiennej akcji zostanie wyłożonych 146 tys. szczepionek. Na 1 km kw. terenów zielonych trafi ok. 20 dawek. Będą zrzucane nie tylko nad lasami, ale również nad pozostałymi polami, łąkami i ogródkami działkowymi. Dodatkowo w Parku Śląskim w Chorzowie zostanie wyłożonych ręcznie 160 dawek.
Bóbr pogryzł gospodarza na posesji. Lis zaatakował w ogródku
Przynęta ze szczepionką, tzw. kęs, to niewielka, brunatno-zielonkawa kostka o zapachu mocno zepsutej ryby. Lisy wyczuwają je z odległości kilkuset metrów. Wojewódzki lekarz weterynarii zaapelował, by nie podnosić ich z ziemi. Jeśli zrobi to człowiek, praktycznie staną się bezużyteczne. Lisy wyczuwając ludzki zapach nie zjedzą kostki.
Służby weterynaryjne poinformowały, że przynęta na zewnątrz kostki nie jest niebezpieczna dla człowieka. W przypadku kontaktu z płynną zawartością szczepionki, należy jednak niezwłocznie skontaktować się z lekarzem.
Trzeba natychmiast umyć mydłem pod bieżącą wodą ręce oraz inne części ciała, które zetknęły się z płynem. Jest także nieszkodliwa dla zwierząt domowych i gospodarskich.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl