Śmieciarze przyłapani. Mandat i wielki wstyd
Kolejni sprawcy zaśmiecania lasów zostali ukarani. Jeden z nich znalazł się w obiektywie tzw. fotopułapki, gdy wyrzucał wory z odpadami z bagażnika samochodu.
Film z fotopułapki przedstawiający bulwersujące zachowanie kierowcy opublikowało na facebookowym profilu Nadleśnictwo Kolbudy (woj. pomorskie). Dzięki nagraniu sprawca został ukarany.
Gorący asfalt w lesie. Leśnikom kończy się katalog śmieci
"Kolejny pasjonat podrzucania śmieci do lasu ujęty. Mandat 1000 zł i wstyd. Nadleśnictwo Kolbudy w 2020 r. na sprzątanie śmieci wydało prawie 200 tys. zł. Do wszystkich użytkowników lasu apelujemy o kulturę. Czy na prawdę chcemy żyć w takim syfie?" - czytamy w poście Nadleśnictwa.
Podrzucanie odpadów zwalczają także leśnicy z innych regionów. W międzychodzkich (woj. wielkopolskie) lasach plagą stało się pozostawianie części samochodowych i zużytych opon.
"W ostatnim czasie ktoś wywiózł busem 3 transporty tego rodzaju odpadów. Jednak niedługo pozostał anonimowy. Dzięki działaniom strażników leśnych, przy wsparciu międzychodzkiej policji, udało się ustalić winowajcę tego haniebnego czynu. Okazał się nim mieszkaniec powiatu międzychodzkiego zajmujący się handlem samochodami" - przekazało Nadleśnictwo Międzychód.
Śmieci zostały usunięte z lasu przez winnego, który został ukarany ponadto mandatem.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl