Służby zabrały z gospodarstwa 18 zwierząt
Po wizytacji policjantów i powiatowego lekarza weterynarii 50-letni właściciel gospodarstwa stracił 18 owczarków. Psy, stojąc na mrozie, poprzywiązywane były m.in. do maszyn rolniczych.
Po zgłoszeniu, że na terenie jednego z gospodarstw w gminie Poniatowa (pow. opolski, woj. lubelskie) dochodzi do znęcania się nad zwierzętami, na miejsce udały się właściwe służby.
Zwierzęta także zakażają się SARS-CoV-2. Będą szczepione?
- Właściciel gospodarstwa prowadził hodowlę około 60 owczarków. Jak się okazało, znaczna część z nich była przetrzymywana na zbyt krótkich łańcuchach. Psy były przywiązane na terenie całej posesji, m.in. do drzew i różnych urządzeń gospodarczych. Nad zwierzętami nie było zadaszenia czy budy. Psy nie miały gdzie się schować, nawet w przypadku obfitych opadów śniegu - opisuje asp. sztab. Bożena Lasota z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.
Powiatowy lekarz weterynarii zdecydował o odebraniu właścicielowi 18 psów, które wymagały natychmiastowej opieki weterynaryjnej z uwagi na zły stan zdrowia.
- Na terenie hodowli policjanci wykonali m.in. oględziny zwierząt i posesji. Zebrany w sprawie materiał dowodowy posłuży do przedstawienia zarzutów znęcania się nad zwierzętami. Właściciel hodowli oświadczył policjantom, że nie widzi nic złego w takim trzymaniu zwierząt. Teraz 50-latkowi może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności - podsumowuje policjantka.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl