"Słupy" na przetargach na ziemię? Izba: niech pokazują kwity
O tym, że w przetargach na dzierżawę ziemi z państwowego zasobu uczestniczą też osoby podstawione przez podmioty spoza środowiska rolniczego, mówi się nie od dziś. Dolnośląska Izba Rolnicza domaga się ulepszenia procedur.
Wystąpienie DIR - jak sama podkreśla - jest następstwem licznych sygnałów płynących od rolników. Wskazuje w nim na konieczność zmian legislacyjnych.
Ustawa o wstrzymaniu sprzedaży ziemi państwowej do podpisu prezydenta
Chodzi o wprowadzenie czy to w ustawie o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, czy w rozporządzeniu dotyczącym zasad przeprowadzania przetargów na dzierżawę nieruchomości z zasobu WRSP, zapisów dających komisji przetargowej prawo zażądania od osób, w stosunku do których zachodzą uzasadnione wątpliwości, przedstawienia dodatkowych dokumentów i informacji, które potwierdzą, czy faktycznie są aktywnymi rolnikami.
Wśród tych "dowodów" mogłyby być zdaniem Izby: kwity zakupu materiału siewnego, kwity sprzedaży produktów wyprodukowanych w gospodarstwie, dokumenty dotyczące dopłat do materiału siewnego oraz dopłat bezpośrednich, decyzje o zwrocie akcyzy czy potwierdzenia opłat KRUS.
"Wprowadzenie takich rozwiązań w naszej ocenie pozwoli ograniczyć sytuacje, w których do przetargów stają osoby potocznie nazywane ‘słupami’, a które są finansowane przez inne osoby lub podmioty i tylko tytularnie są dzierżawcami ziemi. W rzeczywistości ziemia rolna pozostaje wówczas w dyspozycji m.in. podmiotów zagranicznych, spółek prawa handlowego czy też podmiotów, które nie są rolnikami" - czytamy w piśmie dolnośląskiego samorządu rolniczego.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś