Skradzione w Wielkie Brytanii i Andorze ciągniki znalazły się w Polsce. 38-latek z zarzutem paserstwa

Poleć

Udostępnij

Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl

05-06-2023,10:10 Aktualizacja: 05-06-2023,10:15

A A A

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu (woj. małopolskie) znaleźli skradzione na terenie Andory i Wielkiej Brytanii ciągniki rolnicze oraz falowniki do instalacji fotowoltaicznych skradzione podczas transportu do Czech. Jedna osoba usłyszała zarzuty.

Weryfikując pozyskane informacje, policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu nowotarskiej komendy 30 maja przeszukali posesję na terenie gminy Szaflary. W naczepie ciężarówki znaleźli ciągnik rolniczy marki Claas pochodzący z kradzieży na terenie Andory. Z kolei podczas przeszukania znajdującego się tam magazynu ujawnili, a potem zabezpieczyli, 5 ciągników rolniczych marki John Deere utraconych w wyniku kradzieży na terenie Andory i Wielkiej Brytanii. Znajdowało się tam również 76 sztuk falowników do instalacji fotowoltaicznych pochodzących z kradzieży podczas transportu z Holandii do Czech.

Do gospodarstw trafiały kradzione ciągniki. Proces zmierza ku końcowi

Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończył się w czwartek proces odwoławczy dotyczący paserstwa i legalizacji w Polsce ciągników rolniczych, skradzionych we Włoszech i Hiszpanii. Chodzi w sumie o kilkanaście takich...

czytaj więcej

„Tego samego dnia w tej sprawie zatrzymano 38-letniego mężczyznę z powiatu nowotarskiego, który dysponował skradzionym mieniem. Następnego dnia został on doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu, gdzie usłyszał zarzut paserstwa mienia znacznej wartości. Prokurator wobec podejrzanego zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 30 000 zł, policyjnego dozoru oraz zakazu opuszczania kraju. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności” – informuje KPP w Nowym Targu.

Jak podają tamtejsi stróże prawa, skradzione mienie o wartości 1,5 miliona zł zostało zabezpieczone i wróci do prawowitych właścicieli. Ponadto udzielają oni teraz pomocy organom ścigania z państw, gdzie doszło do kradzieży.

„Trwają międzynarodowe ustalenia dotyczące ustalenia kręgu osób związanych z przedmiotowymi kradzieżami i dróg dystrybucji skradzionego towaru” – podsumowuje nowotarska KPP.