Sieci rybackie zagrażały żegludze. Pogranicznicy mają sporo pracy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
29-03-2018,11:20 Aktualizacja: 29-03-2018,11:50
A A A

Sporo pracy mają funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej (MOSG) w sprawach związanych z połowami. Niedawno pisaliśmy m.in. o pijanej załodze kutra, a ostatnio sieci rybackie wręcz zagrażały bezpieczeństwu żeglugi.

Służby kontroli ruchu w Świnoujściu zawróciły wychodzącą w rejs jedną z łodzi. Mundurowi mieli podejrzenia, że mogły do niej należeć wykryte wcześniej sieci zarzucone na redzie portu.

kontrola kutrów rybackich, straż graniczna, bałtyk, władysławowo, Kaszubski Dywizjon Straży Granicznej

Załoga kutra była pijana. Pogranicznicy nie wypuścili jednostki w morze

Łotewski kuter rybacki nie został wypuszczony w rejs, bo większość załogi była pod wpływem alkoholu. Morską podróż udaremnili funkcjonariusze Straży Granicznej z Władysławowa.   "To miała być rutynowa kontrola graniczna w porcie....

"Przy nabrzeżu Basenu Północnego rybaków skontrolowała załoga jednostki pływającej Straży Granicznej SG-214. Szyper łodzi przyznał się do wystawienia narzędzi połowowych na kotwicowisku i w asyście strażników granicznych podjął z wody łącznie 6 zestawów, każdy o długości ok. 90 metrów" - relacjonuje MOSG.

Funkcjonariusze w trakcie kontroli stwierdzili ponadto brak wymaganych kartą bezpieczeństwa: apteczki, gaśnicy i kombinezonów ratunkowych. Łódź nie miała także przeglądu za ubiegły rok.

W związku z tymi nieprawidłowościami komendant Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej wystąpił do administracji morskiej z wnioskiem o wszczęcie postępowania wobec osoby, która  naruszyła przepisy.
 

Poleć
Udostępnij