"Sezonowcy" zapłacą składki i podatki. Rząd walczy z szarą strefą w rolnictwie

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
31-10-2017,8:55 Aktualizacja: 31-10-2017,9:46
A A A

Rolnicy będą musieli zawierać specjalne umowy z pracownikami pomagającymi w zbiorach. Dzięki temu zarobić ma NFZ, KRUS i budżet państwa.

Rząd bierze się za szarą strefę w rolnictwie, a ściślej mówiąc, w rolniczych pracach sezonowych - pisze we wtorek "Puls Biznesu". Z opublikowanego przez MRiRW projektu ustawy wynika, że rolnicy będą mieli obowiązek zawierania z pracownikami sezonowymi specjalnych "umów o pomocy przy zbiorach".

pracownicy sezonowi, praca, pracodawca, praca tymczasowa, henryk kowalczyk, rząd

Pracownicy sezonowi będą opodatkowani. Rolnicy na tym zyskają?

Ryczałtowy podatek w wysokości około 300 zł miesięcznie za zatrudnienie pracownika sezonowego - takie ma być założenie ustawy, której projekt rząd przyjmie do końca tego roku - mówi Henryk Kowalczyk, szef Stałego Komitetu Rady...

Gazeta wskazuje, że nowa umowa określi zasady pracy przy zbiorach owoców i warzyw oraz przy późniejszym ich sortowaniu i przygotowaniu do sprzedaży (mycie, czyszczenie, pakowanie).

Ministerstwo podkreśla, że rolnicy korzystają z pomocy około 500 tys. pracowników sezonowych rocznie. Większość to przybysze ze Wschodu.

Rząd chce, aby byli w Polsce zatrudniani legalnie i objęci ochroną, szczególnie w razie wypadków przy pracy i choroby.

Ma to być możliwe właśnie dzięki podpisywaniu umów z rolnikami, którzy zapłacą składki za pracowników.

Dziennik przywołał obliczenia resortu rolnictwa, który szacuje, że w ciągu 10 lat NFZ ze składek uzyska prawie 2 mld zł.

KRUS ma w takim okresie zostać zasilona 630 mln zł. Z kolei budżet państwa na podatkach od pomocników przy zbiorach ma zarobić 193 mln zł w 10 lat.
 

Poleć
Udostępnij