Seniorka zginęła na jezdni. Wiozła mleko w wózku
Przewożąca mleko wózkiem ręcznym 75-letnia kobieta została śmiertelnie potrącona przez samochód. Zginął też mężczyzna, który podczas podcinania gałęzi spadł z wysokości.
Do pierwszej tragedii doszło 17 listopada w godzinach porannych w Michałówce (gm. Abramów, woj. lubelskie).
Kobietę pochwycił rozrzutnik, mężczyznę wałek "cyklopa". Oboje nie żyją
Mieszkanka gminy szła poboczem drogi, prowadząc wózek z mlekiem w bańkach (co dawniej było powszechnym widokiem na wsiach).
- Kobieta szła prawą stroną jezdni i miała na sobie kamizelkę odblaskową. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, 33-letni kierujący citroenem potrącił seniorkę. Niestety, życia 75-latki nie udało się uratować. Mężczyzna był trzeźwy - poinformowała st. sierż. Jagoda Stanicka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
Z kolei na Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Skarżysku-Kamiennnej (woj. świętokrzyskie) wpłynęło zgłoszenie o upadku mężczyzny z wysokości.
- Po dojeździe na miejsce zdarzenia zastępów straży pożarnej stwierdzono, że 62-letni mężczyzna spadł z wysokości przy podcinaniu gałęzi na drzewie. Ratownicy natychmiast przystąpili do czynności resuscytacyjnych. Po przybyciu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Kielc czynności były cały czas kontynuowane aż do chwili kiedy lekarz stwierdził zgon poszkodowanego - podał bryg. Jarosław Janowski z KP PSP w Skarżysku-Kamiennej.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl