Sawicki: Rolnictwo nie umiera, a wieś to nie zgliszcza

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
05-03-2015,8:20 Aktualizacja: 05-03-2015,9:04
A A A
- Polska wieś jest zróżnicowana, nie jest "zieloną wyspą", ale polskie rolnictwo nie umiera, a wieś to nie zgliszcza - mówił w Sejmie minister rolnictwa Marek Sawicki. Opozycja krytykowała go za nieudolność, bezsilność i brak dialogu z rolnikami.
 
Sejm debatował w środę o informacji rządu nt. trudnej sytuacji w rolnictwie. W wystąpieniach przewijał się oczywiście temat protestów. Marek Sawicki, szef resortu mówił, Polska dotkliwie odczuła embargo Moskwy na eksport żywności. Oświadczył jednak, że nie będzie wiązał przyszłości polskiego rolnictwa z "chimerycznym" rynkiem rosyjskim.
 
Polka to znaczący eksporter
 
Podkreślił, że nawet te restrykcje nie złamały dodatniej dynamiki eksportu. Odkąd Polska jest członkiem UE, wartość naszego eksportu wzrosła z 5,2 mld euro (w 2004 r.) do ponad 21 mld euro (w 2014 r.). - W tym czasie zmieniliśmy się z producenta żywności na własne potrzeby w znaczącego, konkurencyjnego eksportera - zaznaczył minister. 
 
Zwrócił uwagę, że dzięki utworzeniu współfinansowanych ze środków UE funduszy promocji możliwe było przeprowadzenie ponad 170 kampanii promocyjnych, a nasza żywność jest obecna w ponad 100 krajach świata.
 
Nawiązał też do postulatu protestujących rolników dotyczących sprzedaży ziemi oraz sprzedaży bezpośredniej. Przyznał, że "mimo deklaracji ze wszystkich stron sceny politycznej" do tej pory nie udało się w Sejmie wypracować odpowiednich rozwiązań ustawowych dotyczących sprzedaży ziemi rolnej. 
 
- Mnożą się projekty, a nie ma rozwiązań - mówił, dodając, że ziemia powinna być trafiać do rolników, którzy chcą powiększyć swoje gospodarstwa rodzinne i do młodych rolników.
 
Miliardy trafiają na wieś
 
Szef resortu rolnictwa przypomniał, że na wieś w ramach dopłat bezpośrednich za 2014 r. trafiło już 13 mld zł. - Jestem ciekaw, czy za chwilę w tej dyskusji usłyszę głosy: "polskie rolnictwo umiera", "polska wieś to zgliszcza". Wy państwo często to mówicie. Ja pracuję. Zapewniam trwały rozwój przez odważne zmiany w systemie dopłat bezpośrednich i w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich. Zapewniam trwałość szczególnego warsztatu pracy, jakim jest ziemia rolnicza. Zapewniam rolnikom poczucie bezpieczeństwa, nie tylko poprzez Fundusz Wzajemnej Stabilizacji Dochodów Rolniczych - podkreślił.
 
Poleć
Udostępnij