Sąd popełnił błąd. Rolnicza rodzina ma poważne kłopoty
Rodzina zmarłego rolnika - mimo skomplikowanych stosunków majątkowych - postanowiła zgodnie podzielić się spadkiem. Sprawą po skardze nadzwyczajnej rzecznika praw obywatelskich (RPO) zajmie się Sąd Najwyższy.
"Przed 20 laty rolnik gospodarował na ziemi, którą miał na współwłasność z siostrą. Oprócz tego gospodarstwa miał też swój majątek. Kiedy zmarł, rodzina porozumiała się, że zostanie podzielony między wdowę i dzieci. Do tego siostra rolnika postanowiła oddać swoją część gospodarstwa bratanicy w zamian za dożywocie" - brzmi opis w serwisie informacyjnym RPO.
Sąd Najwyższy: rolnik to przedsiębiorca. Wadliwy ciągnik bez rękojmi
Wydawałoby się, że z takimi czynnościami nie powinno być żadnego problemu. Zwłaszcza, że sprawę sąd może przeprowadzić w ramach jednego postępowania (zgodnie z art. 689 kodeksu postępowania cywilnego).
Musi jednak w jej toku przeprowadzić dwie czynności prawne: znieść współwłasność gospodarstwa (bo należało i do rolnika, i do jego siostry) i podzielić spadek.
W tej akurat sprawie sąd wydał postanowienie obarczone wadą, której spadkobiercy rolnika nie byli w stanie dostrzec jako osoby spoza branży prawniczej.
"Po latach, kiedy zmarła też siostra rolnika i kiedy jej dzieci próbowały uporządkować stosunki własnościowe, okazało się, że są splątane w sposób niemożliwy do naprawienia na normalnej drodze prawnej. Pozostaje jedynie skarga nadzwyczajna do Sądu Najwyższego. Mianowicie przed laty sąd, przychylając się do wniosków rodziny, wszystko opisał w postanowieniu, ale nie zawarł w nim samego rozstrzygnięcia w sprawie zniesienia współwłasności i podziału spadku" - wskazano w serwisie RPO.
Sąd przez pomyłkę pozbawił rolników prawa do zamieszkania
Wyjaśniono na czym konkretnie polegał błąd. Po pierwsze na tym, że rozstrzygnięcie sąd zawarł w "postanowieniu w przedmiocie zniesienia współwłasności" (zamiast w przedmiocie działu spadku i zniesienia współwłasności, bo to miało być przedmiotem rozstrzygnięcia).
A po drugie - wbrew formalnej treści orzeczenia - w sprawie nie doszło do działu spadku po rolniku, ani nie dokonano zniesienia współwłasności nieruchomości (stanowiącej gospodarstwo rolne), która przysługiwała siostrze zmarłego.
Sąd zaaprobował tylko przeniesienie udziału siostry zmarłego we współwłasności na rzecz bratanicy, natomiast sentencja postanowienia w żaden sposób nie rozstrzyga o majątku spadkowym, w tym również o należącym do siostry zmarłego udziale we współwłasności nieruchomości i gospodarstwa rolnego.
"Te uchybienia proceduralne doprowadziły do wydania przez sąd postanowienia, które w ogóle nie rozstrzygnęło w przedmiocie żądań zgłoszonych przez wnioskodawcę. Nie dokonany został ani podział spadku, ani nie zniesiona została współwłasność gospodarstwa rolnego" - podsumowuje biuro RPO.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl