Sąd będzie rozliczał hodowcę bydła. Wiele zwierząt padło

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
28-11-2024,9:15 Aktualizacja: 28-11-2024,9:25
A A A

Blisko 30 sztuk bydła padło, kolejnych blisko 30 sztuk było w stanie skrajnego zaniedbania. W sprawie prowadzącego tę hodowlę mężczyzny prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia.

Prokuratura Rejonowa we Włocławku (woj. kujawsko-pomorskie) poinformowała o przesłaniu do tamtejszego sądu aktu oskarżenia przeciwko 49-letniemu mieszkańcowi powiatu włocławskiego. Jest on podejrzany o to, że – jak wynika z komunikatu prokuratury - w okresie od „bliżej nieustalonego dnia” do 14 kwietnia 2024 roku, prowadząc hodowlę bydła na terenie gospodarstwa rolnego, znęcał się nad tym bydłem, przetrzymując je w niewłaściwych warunkach, nie zapewniając prawidłowej opieki, pozbawiając pożywienia oraz wody.

gospodarstwo, inspekcja weterynaryjna, znęcanie się nad zwierzętami, bydło, pies

Stado bydła i pies w ekstremalnych warunkach. Gospodarz będzie odpowiadał za znęcanie się

Zarzut znęcania się nad zwierzętami usłyszał 38-letni mężczyzna prowadzący gospodarstwo. W ocenie służb, przetrzymywał on blisko 20 sztuk bydła oraz psa w warunkach skrajnego zaniedbania. Może trafić do więzienia nawet na 3 lata. W minioną środę...

Miało to spowodować padnięcie 29 sztuk bydła oraz stan mocnego niedożywienia u kolejnych 28 sztuk bydła. To czyn z art. 35 ust. 1a Ustawy z 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt.

„W toku postępowania przygotowawczego uzyskano opinię biegłego z dziedziny weterynarii sądowej. Biegły ocenił, że postępowanie ze zwierzętami przez podejrzanego było nieprawidłowe, a zwierzęta nie miały zapewnionych prawidłowych warunków bytowania. Nie miały stałego dostępu do wody (brak poideł) i utrzymywane były w stanie nieleczonej choroby. Mimo wiedzy o ich chorobie i w konsekwencji upadkach zwierząt (podejrzany – red.) nie podjął próby ich leczenia. Biegły zachowanie podejrzanego ocenił jako wybitnie nieprawidłowe” – przekazuje w komunikacie włocławska prokuratura.

Jak w nim poinformowano, podejrzany przyznał się do stawianego mu zarzutu i złożył wyjaśnienia. Nie był w przeszłości karany sądownie.
Przestępstwo, którego popełnienie zarzucono 49-latkowi, zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3.

Poleć
Udostępnij