Rozpoczęły się leśne sianokosy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Alfred Kyc PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
12-06-2018,13:50 Aktualizacja: 12-06-2018,13:56
A A A

W Bieszczadach rozpoczęły się leśne sianokosy. - Przygotowujemy m.in. zimową paszę dla ponad 500 bieszczadzkich żubrów. Skoszonych zostanie 1,5 tys. ha śródleśnych łąk - powiedział Edward Marszałek, rzecznik Lasów Państwowych w Krośnie.

Głównym celem sianokosów jest utrzymanie mozaiki siedlisk i zapewnienie środowiska życia dla ptaków, gadów i zwierzyny korzystającej ze świeżego potrawu.

rolnictwo dawne, praca na roli, zwyczaje rolników

Dawniej to były sianokosy...

Jak wyglądały XX-wieczne wykopki, sianokosy czy żniwa można już oglądać na wystawie w Muzeum Miejskim w Tychach (Śląskie). Ekspozycja ma m.in. pokazać młodszym zwiedzającym, jak dawniej rolnicy żyli zgodnie z naturą oraz że mleko nie jest "ze...

- W nadleśnictwach górskich leśnicy przygotowują też karmę na zimę dla ponad 500 żubrów żyjących w dwóch odizolowanych od siebie populacjach - dodał.

Na zimową paszę dla tych zwierząt trawę skoszono już na 300 hektarach łąk w nadleśnictwach Baligród, Komańcza, Lutowiska i Stuposiany. Podobnie jak w latach poprzednich leśnicy zamierzają przygotować ponad 100 tzw. balotów; specjalnie opakowanych beli z sianokiszonką.

- Karmę uzupełnia się przez zakupy stosownie do potrzeb, jakie zaistnieją zimą - przypomniał rzecznik krośnieńskiej RDLP.

Zauważył, że w kolejnych tygodniach spośród 1,5 tys. ha śródleśnych łąk skoszonych zostanie 400 ha, na których gniazdują derkacze - ptaki ściśle chronione, które zakończyły już lęgi.

Poza sianem leśnicy na zimę przygotują także blisko 150 ton tzw. karmy soczystej, m.in. buraków, marchwi, kukurydzy oraz prawie 30 ton owsa i karmy w granulacie. Ta ostatnia pozwala na podawanie zwierzynie m.in. szczepionek i lekarstw.

owce, hodowla owiec, wypas owiec, Bieszczady, Beskid Niski, mleko

W Bieszczadach i Beskidzie Niskim zakończył się redyk owiec

W Bieszczadach i w Beskidzie Niskim zakończył się redyk owiec. - Wszystkie bacówki są obsadzone, choć bacowie mieli kłopoty z naborem juhasów - powiedział w piątek PAP Stanisław Kutyna ze Związku Hodowców Owiec i Kóz w...

Zdaniem Marszałka, gdyby zima okazała się długa oraz wyjątkowo mroźna i śnieżna, karma będzie uzupełniana na bieżąco poprzez zakupy potrzebnych produktów.

W Bieszczadach, w dwóch odizolowanych od siebie dzikich populacjach, żyje ponad 500 żubrów. Po kilku wiekach nieobecności, pierwsze z nich sprowadzono tam w 1963 roku.

Należą do linii hodowlanej białowiesko-kaukaskiej. Są potomkami żubra z Kaukazu i samic bytujących w ogrodach zoologicznych i zwierzyńcach prywatnych.

Żubry linii górskiej na wolności żyją wyłącznie w Bieszczadach. W pozostałych ośrodkach czystej linii białowieskiej.
 

Poleć
Udostępnij