Rolnik sam wiózł jabłka do przetwórni. Zastopowała go waga ITD
Tymczasowym zakazem dalszej jazdy i przygotowaniem dokumentacji do wszczęcia postępowania administracyjnego – tak zakończyła się kontrola ciężarówki przewożącej jabłka. Pojazd był przeładowany, co też spowodowało przekroczenia dozwolonych nacisków osi.
W poniedziałek (14 października) wieczorem na drodze wojewódzkiej numer 579 w miejscowości Radziejowice (pow. żyrardowski, woj. mazowieckie) inspektorzy transportu drogowego zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą. Ciężarówką wykonywano krajowy przewóz jabłek przemysłowych z okolicy Rawy Mazowieckiej do przetwórni owoców koło Warszawy. Kierowcą zespołu pojazdów był jednocześnie przewoźnik – właściciel gospodarstwa rolnego.
Transport ryb do Rosji z problemami. Kierowca zapłacił 17 mandatów na ponad 10 tys. zł
„Powodem podjęcia interwencji było podejrzenie przekroczenia przepisowego tonażu. Ciężarówkę skierowano na inspekcyjne wagi. Zestaw wraz z ładunkiem ważył 45,5 t zamiast dopuszczalnych 40 t. Za duża masa przewożonego ładunku spowodowała też przekroczenie o 0,7 t dozwolonego nacisku pojedynczej osi napędowej ciągnika siodłowego na drogę. Nacisk ten wynosił 12,2 t przy obwiązującej normie 11,5 t. Z kolei suma nacisków trzech osi naczepy wynosiła 26,4 t zamiast przepisowych 24 t” – wylicza Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Radomiu.
Inspektorzy zakazali kierowcy dalszej jazdy z miejsca kontroli do czasu usunięcia stwierdzonych naruszeń. Oznaczało to konieczność przeładowania nadmiaru jabłek na inny pojazd.
„Za przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej oraz nacisków osi będzie wszczęte postępowanie administracyjne z ustawy prawo o ruchu drogowym. Przewoźnikowi grozi 10 000 złotych kary. Załadowcą jabłek był jednocześnie podmiot wykonujący krajowy transport drogowy na potrzeby własne. W związku z tym rolnik nie poniesie dodatkowych konsekwencji finansowych” – wskazuje radomski WITD.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl