Rolnicy znikną w tłumie. Tysiące osób przeprowadzają się na wieś
Od kilkunastu lat tereny wiejskie zyskują wielu nowych mieszkańców. Foto_Dariusz Kucman
Od kilkunastu lat tereny wiejskie zyskują nowych mieszkańców. W 2020 r. dodatnie saldo dla wsi wyniosło ponad 39 tys. osób, co oznacza, że roku na rok na wsiach spada liczba rolników. To może mieć znaczenie dla losów gospodarzy.
Najnowsze zestawienie o ludności Polski opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny wskazuje, że w końcu 2020 r. było nas 38265 tys. - o prawie 118 tys. mniej niż w końcu 2019 r.
Zaskakująca opinia komisarza. Dopłaty dostają tylko prawdziwi rolnicy?
Dopłaty bezpośrednie otrzymują wyłącznie ci rolnicy, którzy prowadzą działalność rolniczą - zapewnił przed kamerą TVP Info Janusz Wojciechowski, komisarz UE do spraw rolnictwa. Szeroki echem odbiło się wystąpienie europosła PSL Jarosława...
Zarejestrowano ponad 355 tys. urodzeń. Po dwóch latach wzrostu (w 2016 i 2017 roku) ich liczba spadła o prawie 20 tys. w porównaniu do ub.r. To na wsi rodzi się relatywnie więcej dzieci - w 2020 r. współczynnik urodzeń kształtował się tam na poziomie 9,6 prom., a w miastach 9 prom.
Natężenie zgonów jest wyższe w miastach, odnotowano tu wzrost w stosunku do poprzedniego roku o 1,8 p. prom. do 12,8 prom., a na wsi o 1,7 p. p rom. do 11,9 prom. Ogółem zmarło ponad 477 tys. osób, a wzrost liczby zgonów w stosunku do 2019 r. wyniósł prawie 68 tys.
"W miastach już od ponad 20 lat notowany jest ubytek naturalny (z wyjątkiem lat 2008-2011), który w 2020 r. wyniósł 87,2 tys. Na wsi drugi rok z rzędu odnotowano ujemny przyrost naturalny - w minionym roku liczba zgonów przewyższyła liczbę urodzeń o 34,8 tys." - podał GUS.
W 2020 r. ponad 385 tys. osób (o 83,3 tys. mniej niż rok wcześniej) zmieniło miejsce stałego zamieszkania, przeprowadzając się do innej gminy. Od kilkunastu lat tereny wiejskie zyskują nowych mieszkańców i w 2020 r. dodatnie saldo dla wsi wyniosło ponad 39 tys. osób.
Fikcja dopłat musi zniknąć. Europoseł proponuje renty dzierżawne
Na połowę uprawianych hektarów polski rolnik nie uzyskuje ani jednego euro dopłaty. Choć ponosi koszty i ryzyko upraw także na dzierżawionych gruntach, nie może ich tam ubezpieczyć, skorzystać z krajowych dopłat do paliwa czy do materiału...
Zdecydowana większość migrantów przemieszczała się w ramach województwa, tylko co czwarty je zmienił.
"Na skutek dodatniego salda migracji (szczególnie wewnętrznych) liczba ludności zamieszkującej tereny wiejskie wzrosła o ponad 10 tys. do wielkości 15360 tys. W miastach liczba mieszkańców zmniejszyła się o 128 tys. do 22905 tys. W 2020 r. stopa przyrostu rocznego na wsi wyniosła 0,07 proc., a ubytek w miastach sięgnął -0,56" - wyliczył GUS.
Jednocześnie statystycy podkreślili, że kierunek zmian liczby ludności w miastach i na wsi jest niezmienny, czyli od końca lat 90. ub. wieku maleje liczba ludności w miastach i rośnie na wsi - szczególnie w gminach podmiejskich skupionych wokół dużych miast.
Obserwowane w 2020 r. zmiany w liczbie i rozmieszczeniu ludności wpłynęły nieznacznie na gęstość zaludnienia - na 1 km kw. powierzchni mieszkają 122 osoby. W miastach jest to około 1032 (o 7 mniej niż w poprzednim roku), a na terenach wiejskich 53.
Biorąc pod uwagę wieloletnią tendencję jeśli chodzi o migrację ludności, rolnicy mogą się obawiać, że znikną na wsi w tłumie napływających osób. Już teraz są w każdej niemal wsi w zdecydowanej mniejszości, a zjawisko to będzie się jeszcze pogłębiać.
Niestety, konsekwencje mogą być poważne. Chodzi przede wszystkim o problemy w rozwoju gospodarstw o np. obiekty hodowlane, których budowa może być blokowana czy też o wzrost liczby skarg na prace maszyn rolniczych itd.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
