Rolnicy odetchną. Zbiornik przejmie nadmiar wody
Przechwycenie fali powodziowej, magazynowanie wody do celów nawadniania użytków zielonych w dolinie Obry i zmniejszenie strat rolników – to główne cele funkcjonowania oddanego niedawno do użytku Zbiornika Wodnego Jaraczewo (woj. wielkopolskie).
- To już trzydziesty ósmy zbiornik. Konsekwentna realizacja programu małej retencji prowadzi do powstawania kolejnych zbiorników służących przede wszystkim zabezpieczeniu przed powodzią. Wykonaliśmy go w przeciągu kilku miesięcy i mam nadzieję, że spełni on oczekiwania okolicznych mieszkańców - podkreśla Arkadiusz Błochowiak, dyrektor Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu.
To właśnie WZMiUW realizował tę inwestycję i był beneficjentem unijnego wsparcia w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Koszt inwestycji wyniósł prawie 13 mln zł, a dofinansowanie - nieco ponad połowę tej kwoty.
Jak wspominają w WZMiUW, tereny przylegające do rzeki Obry i Kościańskiego Kanału Obry przez wiele lat były zalewane przez wody z wiosennych roztopów oraz letnie opady, natomiast w okresach suszy też ograniczały produkcję rolną. Nikogo nie trzeba przekonywać, jakie kłopoty wiązały się z tym dla rolników i jakie straty oni ponosili. Teraz ma się to zmienić.
- Głównym celem budowy zbiornika w Jaraczewie było zwiększenie bezpieczeństwa przeciwpowodziowego oraz poprawa warunków prowadzenia gospodarki wodnej rzeki Obry. Pozwolenie na realizację inwestycji wydał wojewoda wielkopolski, biorąc pod uwagę interes społeczny, którym jest zapobieganie zagrożeniu powodziowemu oraz wyeliminowanie niebezpieczeństwa zniszczenia mienia rolników. W przyszłości zbiornik ten będzie też pełnił rolę rekreacyjną. Atrakcją dla odwiedzających są posadzone różnogatunkowe szpalery drzew i krzewów w wyznaczonych miejscach wokół zbiornika - opisuje Arkadiusz Błochowiak.
Powierzchnia zalewu to 37,4 ha, a pojemność - 0,798 mln m3. W ramach zadania wykonano zaporę czołową z budowlą przelewowo-spustową oraz przepławkę dla ryb. Inwestorzy są przekonani, że teren ten stanie się również atrakcyjny dla ptactwa wodnego, a także hodowli ryb.
