Rok w fotelu ministra rolnictwa. Kowalczyk wylicza sukcesy
Uruchomienie skupu ziarna przez Krajową Grupę Spożywczą po cenie 1400 zł za tonę spowodowało uspokojenie na rynku zbóż - mówił Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa podczas konferencji podsumowującej pierwszy rok kierowania przez niego resortem.
Szef resortu przypomniał, że gdy w lutym wybuchła wojna w Ukrainie, pojawił się lęk, że żywności zabraknie, że może trzeba zablokować eksport. Później w kolejnych miesiącach, gdy Polska zdecydowała się na pomoc sąsiadowi w przewozie produktów rolnych, były obawy, że ukraińskie zboże zaleje polski rynek i spadną ceny skupu zbóż.
Kowalczyk: import ziarna z Ukrainy nie zakłócił rynku zbóż
Istotną rolę w ustabilizowaniu rynku odegrała Krajowa Grupa Spożywcza, która uruchomiła skup ziarna w cenie nie mniejszej niż 1400 zł. Skup trwa do tej pory. Przyspieszenie powstania KGS to jedno z działań, które zostały zrealizowane przez ministra.
- Do sukcesów można także zaliczyć ograniczenie występowania ASF - dodał wicepremier. Zaznaczył, że pod koniec ub.r. opracowane zostały plany bioasekuracji, które przyczyniły się do spadku ognisk choroby. O ile w 2021 r. było ich 124, w tym roku zanotowano 14.
Szef MRiRW dodał, że na kłopoty z ASF nałożyły się niskie ceny oferowane na rynku trzody chlewnej, co skutkowało likwidowaniem hodowli, dlatego niezbędna była pomoc dla rolników. Na ten cel przeznaczono 400 mln zł. - Zgodnie z przewidywaniami sytuacja na tym rynku poprawiła się i aktualne ceny oferowane rolnikom są już do przyjęcia – powiedział.
Nastąpiły ułatwienia w handlu detalicznym dla rolników. - Zwiększyliśmy z 40 do 100 tys. złotych kwotę przychodów wolną od podatku dochodowego. Znieśliśmy limity sprzedaży oraz wprowadziliśmy bezpłatne miejsca na targowiskach w piątki i soboty - wyliczał Kowalczyk.
Kowalczyk: o spadku cen żywności nie ma co marzyć
Przypomniał, że 31 sierpnia KE zatwierdzała polski Krajowy Plan Strategiczny dla WPR na lata 2023-2027 jako jeden z pierwszych w UE. Budżet dla naszego kraju wynosi 25 mld euro. - Już w tym roku ponad 60 proc. gospodarstw otrzymuje płatności bezpośrednie powyżej średniej unijnej, a od 2023 roku będzie to dotyczyło ponad 97 proc. gospodarstw rolnych w Polsce - podkreślił minister.
Dodał, że Rada Unii Europejskiej 17 czerwca zatwierdziła Krajowy Plan Odbudowy. MRiRW odpowiada za realizację inwestycji na kwotę 2,25 mld euro. Prowadzony jest już nabór na cztery działania, z których dwa dotyczą przetwórstwa.
Polityk zwrócił uwagę na zmiany w rolniczych emeryturach, z których najważniejsza dotyczy możliwości otrzymywania świadczeń bez konieczności zbywania gospodarstwa. Mówił ponadto o podniesieniu zarobków pracowników instytucji obsługujących rolnictwo, zwłaszcza w oddziałach terenowych KRUS, PIORiN, Inspekcji Weterynaryjnej, ARiMR oraz ODR.
Szef resortu rolnictwa poinformował o realizacji PROW 2014-2020. Beneficjenci złożyli 6,6 mln wniosków o pomoc na kwotę 63,3 mld zł. Zrealizowano płatności na 49,8 mld zł dla 1 mln 247 tys. beneficjentów. Aby w pełni wykorzystać unijne pieniądze ministerstwo, za zgodę KE, wprowadziło zmiany polegające m.in. na wprowadzeniu nowego obszaru - Odnawialne Źródła Energii (OZE), który umożliwia finansowanie inwestycji w gospodarstwach w zakresie zielonej energii.
Umożliwiono ponadto gminom budowę lub przebudowę zbiorników retencyjnych, podwyższona została m.in. stawka premii zalesieniowej i zwiększono dopłaty do oprocentowania z 2 do 5 proc. gwarantowanych kredytów obrotowych Funduszu Gwarancji Rolnych.
Kowalczyk pytany o ewentualną zmianę na stanowisku szefa resortu rolnictwa, o czym pisały niektóre media, wyjaśnił, że nic nie wie na ten temat. - Ministra powołuje premier, jestem gotowy na każde zmiany, ale sądzę, że różne doniesienia prasowe (...) są życzeniowe - odpowiedział. Jak mówił, często spotyka się z rolnikami i jest duże zrozumienie dla jego działań.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś