Pułapki zastawione w kukurydzy znów niszczą maszyny rolników
Piotr Kucharski, rolnik z Bożej Woli (pow. włoszczowski, woj. świętokrzyskie) może stracić nawet 10 tys. złotych na naprawę maszyny, która podczas zbioru kukurydzy trafiła na grube, metalowe podkłady przyczepione do łodyg.
Na gospodarzy uprawiających kukurydzę coraz częściej pada blady strach. Rolnicy boją się zastawianych na polach pułapek, które podczas zbiorów niszczą ich drogi sprzęt.
Pułapki na polach niszczą maszyny. Zazdrość, zawiść, chuligański wybryk?
- Pracowaliśmy na moim polu w Jeżowicach. Nagle sieczkarnia, która ma już swoje lata przestała pracować. Okazało się, że trafiła na gruby, metalowy podkład - relacjonuje pan Piotr multiportalowi agropolska.pl.
Na miejsce przyjechali wezwani mechanicy, którzy od razu stwierdzili, że pułapki musiały być co najmniej dwie. - Wskazywały na to uszkodzenia. Jeśli nie uda się zregenerować uszkodzonych części to naprawa będzie mnie kosztowała wraz z robocizną nawet 10 tys. zł. W najlepszym wypadku czeka mnie wydatek o połowę niższy - mówi nam gospodarz z woj. świętokrzyskiego.
Kucharski zawiadomił policję, ale nadzieje na ustalenie sprawców są minimalne. - W 2017 roku również ktoś zastawił mi pułapki w kukurydzy i sprawców nie złapano. Teraz też na to nie liczę. Nikogo nie złapałem za rękę, sąsiedzi również nikogo nie widzieli. Nie mam ponadto pojęcia, kto mógł to zrobić. A nie chcę nikogo podejrzewać - dodaje.
Niebawem wyszło na jaw, że to nie były wszystkie pułapki zastawione na polu w Jeżowicach. - Zbiory kończyliśmy maszyną kuzyna. Na szczęście to nowy sprzęt i czujnik dwa razy rozłączył system tnący. Okazało się, że w kukurydzy były kolejne metalowe podkłady - mówi na koniec naszej rozmowy Piotr Kucharski.
Przybyli na miejsce stróże prawa z Włoszczowej spisali zeznanie rolnika i radzili zamontowanie kamer przy polu. Zaapelowali - podobnie jak w takich przypadkach - o ostrożność, zwracanie uwagi na podejrzane osoby i pojazdy poruszające się przy polach. Wszelkie informacje mogą bowiem pomóc w ustalaniu sprawców chuligańskich czynów.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl