Przykuł daniela porożami do słupa. Zwierzę było przerażone i wycieńczone
Inspektorzy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals otrzymali zgłoszenie, że do słupa trakcji elektrycznej uwiązany jest daniel. Niestety, nie był to głupi żart, choć mieli taką nadzieję.
Roztrzęsiona mieszkanka gminy Szumud (woj. pomorskie) alarmowała, że przy drodze gminnej stoi zwierzę przykute krótkim łańcuchem z dwóch stron poroża do betonowych słupów i nie może zrobić żadnego ruchu.
KRIR nie chce wyższych kar za znęcanie się nad zwierzętami
"Szarpało się na wszystkie strony, chcąc uwolnić się za wszelką cenę. Jedno z poroży było mocno uszkodzone łańcuchem, który przy szarpnięciach zaciskał się coraz mocniej na głowie przerażonego zwierzęcia. Daniel narażony był ze wszystkich stron na niebezpieczeństwo. Gdyby został zaatakowany przez watahę psów, konałby w męczarniach zjadany żywcem!” - przekonują przedstawiciele OTOZ Animals.
Po otrzymaniu zgłoszenia niezwłocznie udali się pod wskazany adres.
"Pomysłowość gospodarza przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Twierdził, że daniel się przybłąkał i uwiązał go do czasu pojawienia się właściciela. Na pytanie inspektorów, gdzie zgłosił fakt o zwierzęciu nie potrafił odpowiedzieć. Przerażone i wycieńczone zwierzę walczyło z inspektorami i osobami, które pomagały je uwolnić. Po 15 minutach wreszcie poddało się i udało się odplątać zakute w łańcuch poroża” - brzmi relacja działaczy Animals.
Daniel jest bezpieczny i znalazł schronienie w przytulisku dla zwierząt gospodarskich Rogate Ranczo. A gospodarzem, który przykuł zwierzaka być może zajmą się śledczy.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl