Przepisy chronią "papierowych" rolników. RPO o wątpliwościach konstytucyjnych

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
03-11-2022,8:05 Aktualizacja: 03-11-2022,8:09
A A A

Marcin Wiącek, rzecznik praw obywatelskich prosi ministra rolnictwa o stanowisko do przyjętej definicji aktywnego rolnika, zawartej w polskim Planie Strategicznym dla Wspólnej Polityki Rolnej. Powód? Budzi wątpliwości rolników.

RPO w swoim wystąpieniu powołuje się na ocenę samorządu rolniczego, że przyjęta w polskim Planie Strategicznym dla WPR na lata 2023-2027 definicja aktywnego rolnika nie wyklucza ze wsparcia osób, które nie prowadzą faktycznie działalności rolniczej.

dopłaty dla prawdziwych rolników, KRIR, Plan Strategiczny dla WPR 2023-2027

Dopłaty tylko dla prawdziwych rolników. Przepisy trzeba doprecyzować

Przyjęta definicja aktywnego rolnika nie wyklucza ze wsparcia osób nieprowadzących de facto działalności rolniczej. Gdyby przepisy były precyzyjne, mogłyby stanowić sito ograniczające dopłaty dla "papierowych" gospodarzy. Temat...

Dlatego koniecznym zdaniem samorządu branżowego jest doprecyzowanie w krajowych aktach wykonawczych tej definicji oraz wymogów stawianych beneficjentom - aby ograniczyć skalę wypłat płatności bezpośrednich dla osób, które nie prowadzą działalności rolniczej. Zwłaszcza, że zgodnie z prawem UE dopłaty powinny trafiać do aktywnych gospodarzy, prowadzących rzeczywiście działalność rolniczą.

Rzecznik zwraca uwagę, że w projekcie Planu Strategicznego WPR przesłanym do Komisji Europejskiej zapisano następującą definicję: rolnicy, którzy za poprzedni rok otrzymali płatności bezpośrednie w kwocie nieprzekraczającej 5 tys. euro, będą automatycznie uznawani za aktywnych zawodowo.

W przypadku zaś, gdy kwota płatności za poprzedni rok przekracza 5 tys. euro, rolnik będzie uznawany za aktywnego, jeżeli nie prowadzi żadnej z działalności (wymienionej na "negatywnej" liście), takiej jak:

  • administrowanie portami lotniczymi
  • administrowanie wodociągami
  • administrowanie trwałymi terenami sportowymi i rekreacyjnymi
  • świadczeniem usług przewozu kolejowego
  • świadczeniem usług w zakresie obrotu nieruchomościami

"Projekt uwzględnia też wyjątki, w których rolnik może ubiegać się o dopłaty po przekroczeniu 5 tys. euro, mimo prowadzenia wyżej wymienionych działalności. Podnoszone publicznie wątpliwości dotyczą faktu, że takie rozwiązanie chroni interesy osób posiadających grunty, które działalności rolniczej nie prowadzą" - wskazuje RPO.

W jego ocenie, taka sytuacja wywołuje wątpliwości w kontekście wartości konstytucyjnych. Stąd wniosek do Henryka Kowalczyka, ministra rolnictwa o zajęcie stanowiska w tej sprawie.
 

Poleć
Udostępnij