Problemy spółek wodnych. Co trzeba naprawić?

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
18-11-2024,10:25 Aktualizacja: 19-11-2024,21:50
A A A

Sporo uwag i potencjalnych rozwiązań problemów przekazali przedstawiciele spółek wodnych podczas poświęconej tym podmiotom debaty. Jedna z podniesionych kwestii dotyczyła finansowania, czyli ściągalności składek.

Debata o spółkach wodnych odbyła się 14 listopada w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu. Relację z tego spotkania na swojej stronie internetowej zamieściła Wielkopolska Izba Rolnicza (WIR). Jak poinformowała, w części dyskusyjnej wypowiadali się głównie przedstawiciele spółek wodnych, którzy zgłaszali różne problemy i sprawy do rozwiązania.

Według WIR, podczas debaty wskazywano m.in. na konieczność skonkretyzowania formy prawnej spółek i usankcjonowania prawnego przynależności do spółek wodnych nie na zasadzie dobrowolności. Mowa była też o problemach ze ściągalnością składek od członków spółek wodnych, w tym o braku wytycznych i instrumentów prawnych odnośnie naliczania i ściągania składek.

wojewoda, dofinansowanie, spółki wodne, związek spółek wodnych, melioracja

Milion dla związku spółek wodnych na konserwację infrastruktury melioracyjnej

Prawie 1 mln zł dotacji otrzymał Związek Spółek Wodnych w Oświęcimiu na bieżącą konserwację rowów melioracyjnych, naprawę przepustów czy wycinkę zakrzaczeń. W czwartek wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar podpisał...

Z relacji Izby wynika ponadto, że reprezentanci spółek informowali o niedostatkach w konserwacji cieków wodnych, będących w gestii Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, jak też jednocześnie akcentowali konieczność ścisłego współdziałania spółek z Wodami Polskimi oraz potrzebę konserwacji cieków renaturyzowanych. Zaznaczano również potrzebę odmulania i doprowadzenia do porządku rzek, które z uwagi na wypłycenie nie odbierają wód z rowów melioracyjnych.

Na spotkaniu podkreślano też, że niezbędne jest konsultowanie planów zagospodarowania przestrzennego z miejscowymi spółkami wodnymi i zwracano uwagę na problemy związane ze szkodliwą działalnością bobrów na ciekach wodnych.

Przedstawiono dodatkowo koncepcję zostawiania przez rolników półtorametrowego pasa konserwacyjnego przy ciekach wodnych. Wskazywano na problem związany z rolnikami indywidualnymi, jak też tymi tworzącymi gospodarstwa wielkotowarowe, którzy występują ze spółek wodnych i - tym samym - nie płacą składek, a jednak odnoszą korzyści z cieków wodnych pozostających „pod opieką” spółek.

Poleć
Udostępnij