Pożar ładowarki w oborze. Zagrożone było pół setki bydła
Szybka i zdecydowana reakcja gospodarza, a także interwencja strażaków, przyczyniły się do ograniczenia strat po powstaniu pożaru ładowarki znajdującej się w oborze. Choć i tak nie są one małe.

Pożary kurników. Tysiące młodych ptaków zginęły w płomieniach i dymie
Zgłoszenie o pożarze obory w miejscowości Rybieniec (pow. chełmiński, woj. kujawsko-pomorskie) straż pożarna otrzymała rano w miniony poniedziałek (24 lutego). Wysłano tam zastępy z JRG Chełmno, OSP Rybieniec, OSP Robakowo, OSP Nowawieś Chełmińska i OSP Podwiesk.
„Na miejscu zastano pożar ładowarki wewnątrz budynku, zagrożone było ok. 50 sztuk bydła, które znajdowało się w budynku. Dzięki zdecydowanej i szybkiej reakcji właściciela, pożar nie rozprzestrzenił się na budynek” – przekazała w mediach społecznościowych Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Chełmnie.
Wspomniany gospodarz - jak podał lokalny portal czaschelmna.pl - wyprowadził krowy, które stały najbliżej palącej się ładowarki, przed przyjazdem strażaków.
Według ustaleń portalu, straty oszacowano na 70 tys. zł, w tym kwota 50 tys. zł dotyczy samej ładowarki.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl