Pola zalewane przez niedrożne przepusty? GDDKiA wskazuje, kto powinien je czyścić
Wody podtapiające pola uprawne mogą się tam utrzymywać za sprawą niedrożnych przepustów – uznał samorząd rolniczy z Opola. I wystąpił w sprawie utrzymania tych urządzeń do zarządcy dróg krajowych. Znamy odpowiedź.
O podjęcie działań w kwestii udrożnienia przepustów wzdłuż dróg do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wystąpiła Izba Rolnicza w Opolu.
Niedrożne przepusty a zalane pola
„Obecnie nowe przepusty są często niedrożne z powodu ich mulczowania. Intensywne opady powodują blokowanie przepustów, a ich niedrożność powoduje bezpośrednie zagrożenie zalania dróg wodami opadowymi z przepełnionych rowów, co z kolei stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Dodatkowo powoduje to zalanie pól” – wskazała opolska Izba.
Obowiązek właścicieli gruntów
Dodała, że uznaje, iż GDDKiA dysponuje odpowiednim sprzętem, aby zrobić porządek z niedrożnymi przepustami.
PIR alarmuje: strefy ochrony zwierząt łownych mogą uderzyć rykoszetem w rolników
W odpowiedzi udzielonej przez opolski Oddział GDDKiA podkreślono, że zgodnie z Ustawą o drogach publicznych obowiązek utrzymywania zjazdów, łącznie ze znajdującymi się pod nimi przepustami, należy do właścicieli lub użytkowników gruntów przyległych do drogi.
GDDKiA podejmuje działania
„Niemniej jednak, w zakresie uzależnionym od otrzymanych środków budżetowych, podejmujemy działania odnośnie renowacji rowów wraz z oczyszczeniem wlotów przepustów na najbardziej zamulonych odcinkach. Ponadto w przypadku stwierdzenia niedrożności przepustów wynikających z zaniedbania utrzymania zjazdów przez właściwych użytkowników, kierowane są do właścicieli lub użytkowników gruntów przyległych do drogi krajowej odpowiednie pisma o podjęcie działań zmierzających do zapewnienia przepustowości pod zjazdami w celu umożliwienia swobodnego i sprawnego przepływu wody” – zaznaczono w odpowiedzi Dyrekcji.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś