Podpalali lasy, łąki, gospodarstwa. Strażacy-ochotnicy zatrzymani
Trzech z czterech mężczyzn zatrzymanych do sprawy podpaleń na terenie powiatu wołomińskiego (woj. mazowieckie) to strażacy-ochotnicy. Zostali już wydaleni ze swojej jednostki.
Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Wołominie byli zawiadamiani w ostatnim czasie o kolejnych podpaleniach na terenie Tłuszcza i okolic. Sprawcy obierali za cel lasy państwowe, nieużytki, łąki oraz bele słomy składowane na łąkach, które podpalali.
Kary więzienia dla strażaków OSP. Podpalali dla zysku i z zemsty
Zdarzało się, że pożar rozprzestrzeniał się na stodoły i inne budynki gospodarcze. Okazało się, że sprawcy najpierw podkładali ogień, by za chwilę wyjechać do gaszenia pożarów.
- Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego. Ich intensywna praca doprowadziła do ustalenia osób podejrzanych o umyślne podpalenia. Okazało się, że za serię pożarów odpowiedzialnych jest czterech młodych mężczyzn w wieku od 17 do 25 lat - informuje sierż. sztab. Monika Kaczyńska, oficer prasowy KPP w Wołominie.
Wytypowani jako sprawcy podpaleń zostali zatrzymani i szybko wyszło na jaw, że trzech z nich to strażacy-ochotnicy. W Prokuraturze Rejonowej w Wołominie mężczyznom przedstawiono zarzuty. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. Prokuratura złożyła wnioski o tymczasowe aresztowanie wszystkich zatrzymanych, ale sąd zastosował 3-miesięczny areszt tylko wobec jednego. Pozostali trzej zostali objęci dozorem policyjnym.
Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Jasienicy w opublikowanym na facebookowym profilu jednostki oświadczeniu przyznaje, że tamtejsi druhowie są zszokowani i zbulwersowani sytuacją.
"W związku z zatrzymaniem przez organy ścigania trzech druhów z naszej jednostki, podejrzanych o podpalenia, Zarząd OSP Jasienica postanowił w trybie natychmiastowym usunąć owych druhów ze struktur OSP Jasienica. Jednocześnie nie wydajemy wyroków, czekamy na wyjaśnienie sprawy przez organy ścigania. Potępiamy takie zachowanie które spowodowało, że dobre imię naszej jednostki zostało mocno nadwyrężone. My jako druhowie dołożymy wszelkich starań, aby to nadszarpnięte zaufanie odbudować" - podkreślono w oświadczeniu.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl