Podczas zbioru winogron znalazł pocisk do granatnika. Woził go w koszyku rowerowym
Ekspedientka ze sklepu, widząc przedmiot przewożony w koszyku rowerowym przez jednego z klientów, zaalarmowała policję. Okazało się, że mężczyzna chciał sprzedać w skupie złomu niewybuch.
25 sierpnia dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli (woj. łódzkie) otrzymał zgłoszenie, że do sklepu spożywczego na terenie gminy Zduńska Wola przyjechał mężczyzna, który w koszyku rowerowym ma pocisk. Wysłani tam funkcjonariusze wylegitymowali właściciela roweru.
- 59-letni mieszkaniec gminy oświadczył, że dorabia sobie do renty, zbierając grzyby, jagody, a także złom. Gdy był na polu i zbierał winogrono, znalazł pocisk. Zobaczył, że od strony zapalnika jest uszkodzony i pomyślał, że nie jest groźny. Postanowił, że wywiezie go na skup złomu. Jadąc w stronę skupu, po drodze zatrzymał się w sklepie spożywczym. Ekspedientka, widząc zawartość rowerowego koszyka, w obawie o bezpieczeństwo swoje, klientów oraz innych, postronnych osób, zadzwoniła pod numer alarmowy 112 – relacjonuje sierż. sztab. Katarzyna Biniaszczyk, oficer prasowy zduńskowolskiej KPP.
Wybuchowa niespodzianka podczas wypasania krów. Rolnik natknął się na miny
Jak dodaje, okazało się, że był to pocisk ćwiczebny PG-2 do granatnika RPG–2, wyprodukowany w latach 50. XX wieku. Został zabezpieczony przez patrol saperski z Jednostki Wojskowej w Tomaszowie Mazowieckim. Ponadto sprawdzono teren wskazany przez 59-latka, gdzie znalazł on pocisk. Nie znaleziono innych niewybuchów.
Ostatnio zgłoszenie o niewybuchu leżącym na polu stróże prawa otrzymali również od mężczyzny, który wykonywał prace rolnicze pod Ostrowem Lubelskim (pow. lubartowski, woj. lubelskie). Niebezpieczne znalezisko pochodziło prawdopodobnie z okresu II wojny światowej. Było mocno skorodowane. Na miejsce wezwany został również patrol rozminowania. Niewybuch został zabezpieczony i zneutralizowany.
Policjanci przypominają, że w przypadku natknięcia się na niewybuchy nie należy nic z nimi samodzielnie robić, tylko wezwać mundurowych.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl