Ostre kary za łamanie przepisów o rybołówstwie morskim. Nawet 50 tys. zł dla armatora i 37,5 tys. zł dla kapitana
Projekt zmiany rozporządzenia ws. wysokości kar pieniężnych za naruszenia przepisów o rybołówstwie morskim został opublikowany w środę na stronach Rządowego Centrum Legislacji.
Projekt, jak przekazano w uzasadnieniu, ma wprowadzić kary pieniężne za naruszenie warunków, które umożliwiają stosowanie określonych w rozporządzeniach unijnych wyjątków uprawniających do połowów na 2023 rok w odniesieniu do niektórych stad ryb i grup stad ryb w Morzu Bałtyckim i w innych wodach. Projekt określa też kary pieniężne za nieprawidłowe oznakowanie narzędzi połowowych.
Rybołówstwo morskie pod lupą. Ponad 800 statków i łodzi
"W okresie od dnia 1 maja do dnia 31 sierpnia w podrejonach 25 i 26, a w podrejonie 24 – od dnia 15 maja do dnia 15 sierpnia, zgodnie z art. 7 ust. 1 i 3 rozporządzenia (unijnego – PAP) nr 2022/2090, obowiązuje zakaz połowów przy użyciu dowolnego rodzaju narzędzi połowowych. Zakaz został ustanowiony w związku z koniecznością ochrony dorsza w trakcie trwania jego tarła. Od powyższego zakazu ustanowiono szereg wyjątków, określonych w przepisach art. 7 ust. 2 i 4 rozporządzenia nr 2022/2090" – przypomniano.
Jak podano, wyjątki dotyczą operacji połowowych "prowadzonych wyłącznie na potrzeby badań naukowych", unijnych statków rybackich o długości całkowitej poniżej 12 metrów, które prowadzą połowy z użyciem określonych w rozporządzeniach narzędzi (m.in sieci skrzelowych, sieci oplątujących) i przy zachowaniu odpowiednich warunków (m.in. głębokość wody mniejsza niż 20 m).
Wyjątek ustanowiono też m.in. dla unijnych statków rybackich "które w podrejonie 25 poławiają ze stad pelagicznych z przeznaczeniem do bezpośredniego spożycia przez ludzi, używając narzędzi o rozmiarze oczek sieci nie większym niż 45 mm, w obszarach, gdzie głębokość wody jest mniejsza niż 50 metrów – zgodnie ze współrzędnymi na oficjalnej mapie morskiej wydanej przez właściwe organy krajowe – i których wyładunki są sortowane".
Rząd przyjął sprawozdanie o pomocy w sektorze rolnictwa i rybołówstwa
W projekcie zaproponowano ustalenie wysokości kary pieniężnej za prowadzenie połowów niezgodnie z warunkami określonymi w przepisach na takim samym poziomie, jak za prowadzenie ukierunkowanych połowów dorsza w trakcie zakazu połowów tego gatunku. Zatem dla armatora statku rybackiego o długości równej albo większej niż 10 m będzie to od 12 tys. zł do 50 tys. zł, dla kapitana takiego statku - od 12 tys. zł do 37,5 tys. zł. Dla armatora statku rybackiego o długości mniejszej niż 10 m kara ma wynosić od 12 tys. zł do 30 tys. zł, a dla kapitana takiego statku – od 12 tys. zł do 20 tys. zł.
Jak wskazano, w związku z tym, iż w ustawie o rybołówstwie morskim za brak oznakowania narzędzi połowowych ustanowiono karę w wysokości 3 tys. zł, zaprojektowana wysokość kary za oznakowanie narzędzi połowowych niezgodnie z przepisami rozporządzenia unijnego "jest odpowiednio niższa dla armatora statku rybackiego o długości całkowitej równej albo większej niż 10 m i armatora statku rybackiego o długości całkowitej mniejszej niż 10 m".
Zaproponowano, aby projektowane rozporządzenie weszło w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia. "Istotnym jest, aby jego przepisy zaczęły obowiązywać jak najszybciej, ponieważ zakaz połowów przy użyciu dowolnego rodzaju narzędzi połowowych rozpoczyna się z dniem 1 maja w podrejonach 25 i 26, a w podrejonie 24 – z dniem 15 maja" – zaznaczono.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś