Nie płacą w terminie. Rolnicy mają poważne problemy
Powiększające się należności mogą okazać się gwoździem do trumny dla każdego podmiotu gospodarczego. Nie inaczej jest z gospodarstwami rolnymi. A te miewają spore kłopoty z płatnościami od kontrahentów.
Zwrócił nam na to uwagę rolnik z powiatu mławskiego na Mazowszu, który omal nie stracił płynności finansowej z takich właśnie powodów.
- Trochę zlitował się nade mną bank. Ponieważ wzorowo spłacałem dotąd kredyty za sprzęt, udzielili mi dodatkowego, krótkotrwałego kredytu, można powiedzieć na przeżycie. Zaraz po żniwach sprzedam część zboża, słomy, to powinienem wyjść na prostą. Chyba, że znowu nie zapłacą - powiedział nam gospodarz.
Oszukiwał rolników przy zakupie bydła. Akt oskarżenia już w sądzie
- Czekałem na kasę, mamili mnie, obiecywali, że za tydzień, za miesiąc itd. Użalali się, że im odbiorca też nie zapłacił, ale w sumie co mnie to obchodzi. W końcu sprawa poszła do komornika i z tego co wiem, to się przestraszyli i mam moje pieniądze dostać do końca wakacji - opowiada rolnik.
Tylko część należnej zapłaty dostał także za zeszłoroczne zboże, a to bardzo ważny punkt corocznego budżetu jego gospodarstwa, bo nastawione jest ono przede wszystkim na produkcję roślinną.
Oszukali rolników przy zakupie trzody chlewnej
Jak by tego było mało, w maju sprzedał tuczniki za kwotę 7 tys. zł z określonym, 21-dniowym terminem płatności. Na konto nie trafiła jednak z tego tytułu ani jedna złotówka. - Dzwonię tam, słyszę, że szefa nie ma, wyszedł, itd. Byłem osobiście, to był na jakimś spotkaniu. A skup i ubój się normalnie odbywał. Bratanek jest po studiach prawniczych, napisał pisma do nich i prokuratury. I czekam co dalej - narzeka rolnik.
Oszuści podają się za lekarzy weterynarii i wyłudzają pieniądze
Jego zdaniem wszystkiemu winne jest złe prawo, powodujące, że jak nie ma dobrej woli dłużnika, to w części przypadków o zaległych pieniądzach można zapomnieć.
- Wystarczy, żeby traktować tych co nie płacą jak zwykłych złodziei. Od razu ich za kraty, a majątek na licytację. Także ten ukryty, przepisany na innych. Mój znajomy oddał sprawę zaległości za płody rolne do komornika. Ale podobno ten, co skupował, nie ma nic na siebie i nic się właściwie w tym temacie nie dzieje - wskazuje gospodarz.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś