"Nie" dla ziarna z europejskich agroholdingów w Ukrainie. Będą kolejne protesty rolników
Zezwolenie na niekontrolowany import zbóż - z europejskich agroholdingów - z Ukrainy doprowadziło do sytuacji, w wyniku której polskie rolnictwo znalazło się w kryzysie niespotykanym od kilkunastu lat - alarmuje Adrian Wawrzyniak, rzecznik prasowy NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność".
Prezydium Rady Krajowej rolniczej "S" wyraziło solidarność z protestującymi rolnikami na wschodniej granicy i z członkami Związku z Zachodniego Pomorza.
Zakończyły się protesty rolników na granicach
- Protesty w województwie zachodniopomorskim są zapowiedzią demonstracji Solidarności RI w całym kraju. W najbliższych dniach do protestów dołączą kolejne województwa: dolnośląskie, opolskie, wielkopolskie, lubelskie, lubuskie, świętokrzyskie. Jednocześnie został złożony wniosek o pilne spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim - podkreślił Wawrzyniak.
Jak dodał, związkowcy oczekują natychmiastowego wypełnienia zobowiązań Henryka Kowalczyka, ministra rolnictwa przyjętych na spotkaniu 10 stycznia.
- Dostrzegamy wypełnienie jednego z postulatów dotyczących ceny nawozów jedynie w połowie. Doceniamy te działania, jednak oczekujemy dalszej obniżki stawek do poziomu wskazanego na spotkaniu i możliwości kredytowania przez Krajową Grupę Spożywczą. Realizacja złożonych postulatów zdaniem Prezydium Solidarności RI powinna być priorytetem dla rządu - zaznaczył rzecznik Związku.
Zwrócił ponadto uwagę, że gospodarze przed rozpoczęciem sezonu wiosennego podejmują trudne decyzje finansowe, a dalsza zwłoka w realizacji tarczy antykryzysowej w rolnictwie doprowadzi do fali bankructw gospodarstw rodzinnych.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś