Najpierw duże inwestycje. Mieszkanie plus dotrze do małych miejscowości?
W ramach programu Mieszkanie plus obecnie realizujemy inwestycje powyżej 5 mln zł - powiedział Bartłomiej Pawlak, wiceprezes BGK Nieruchomości. Dodał, że trwają prace nad rozwiązaniami dla małych miejscowości.
Pawlak przyznał, że w BGK Nieruchomości (BGKN) wybrano na początek takie inwestycje, które "pozwolą na realizację min. 80-100 mieszkań. I dla takich inwestycji, powyżej 5 mln zł, mamy dziś ofertę". Dodał, że inwestycje poniżej 5 mln "są obecnie zbyt kosztochłonne".
W Polsce powstaje wciąż za mało mieszkań. A trzeba gonić Europę
Wiceprezes zaznaczył, że "gdy zrealizujemy pierwszy krok pilotażu programu Mieszkanie plus, będziemy mogli przejść do rozwiązań dla mniejszych miejscowości, które chciałyby budować 20-50 mieszkań".
Dodał, że "oczekuje się od BGKN szybkiego i konkretnego efektu, więc określiliśmy kilka zasad, według których chcemy się poruszać". Przyznał, że BGKN "zaczyna od lokalizacji, na których można realizować duże projekty mieszkaniowe".
BGK Nieruchomości zarządza funduszem odpowiedzialnym za część komercyjną programu Mieszkanie plus, jednej ze składowych Narodowego Programu Mieszkaniowego (NPM). NPM został przyjęty przez rząd we wrześniu 2016 r., zakłada m.in. powstanie tanich mieszkań na wynajem z możliwością dojścia do własności.
Średni czynsz w mieszkaniu na wynajem, bez uwzględnienia kosztów eksploatacji oraz mediów, ma wynieść od 10 do 20 zł za m kw. W opcji najmu z docelowym wykupem mieszkania, stawka czynszu ma wynieść ok. 12-24 zł za m kw.
W programie preferowane będą rodziny wielodzietne i te o niskich dochodach, ale prawo ubiegania się o najem mają mieć wszyscy obywatele. Lokale mają być budowane m.in. na gruntach wniesionych do tzw. banku ziemi.
Inwestycje powstaną na gruntach pozyskanych z jednostek samorządu terytorialnego, skarbu państwa i spółek z jego udziałem oraz od inwestorów prywatnych.