Na wsi żyje się coraz lepiej. Ale dochody niekoniecznie są z rolnictwa
Od początku XXI wieku w Polsce systematycznie poprawiają się warunki życia - zarówno w miastach i na wsi. A obszary wiejskie szybko doganiają pod tym względem aglomeracje.
To konkluzja publikacji "Sytuacja społeczno-ekonomiczna gospodarstw domowych w latach 2000-2015. Zróżnicowanie miasto-wieś", którą właśnie wydał Główny Urząd Statystyczny.
W latach 2000-2015 liczba ludności Polski zmniejszyła się o prawie 207 tys. osób. Ludność w miastach spadła w tym czasie o ponad 710 tys. osób, a na wsi wzrosła o ponad 503 tys. i na koniec 2015 roku jej udział w populacji naszego kraju wyniósł 39,7 proc. (w 2000 roku - 38,2 proc.), co oznacza, że był najwyższy od początku III Rzeczpospolitej.
Wieś ma zaległości. Tysiące gospodarstw bez wody i kanalizacji
To efekt przenoszenia się na wieś mieszkańców miast, którzy poszukują tam tańszego życia (działki, media, podatki) i świeżego powietrza. Potwierdza to analiza kolejnych danych GUS.
Ponad dwukrotnie wzrósł bowiem udział gospodarstw domowych pracowników najemnych wśród wszystkich wiejskich. W 2000 roku wynosił on 21,7 proc., a w 2015 już ponad 47,4 proc. Jedynie dla 11,3 proc. gospodarstw na wsi głównym źródłem utrzymania było rolnictwo.
Warto dodać, że około jedna czwarta gospodarstw domowych na wsi jest prowadzona przez emerytów (wzrost o 2,8 p. proc. w stosunku do 2000 r.), a 7 proc. przez rencistów (spadek o 9,1 p. proc. w porównaniu do 2000 r.).
GUS podaje ponadto, że w latach 2000-2015 dochód rozporządzalny w miastach utrzymywał się na poziomie 112-115 proc. średniej krajowej, a na wsi 76-82 proc.
Kiedyś bez gazu i kanalizacji, a dziś... Tak zmienia się polska wieś
"Zmieniła się struktura wydatków w miastach i na wsi. Przede wszystkim spadł udział wydatków na żywność i napoje bezalkoholowe, zarówno w miastach, jak i na wsi, co świadczy o poprawie sytuacji materialnej gospodarstw domowych. Największe różnice pomiędzy miastem a wsią zaobserwować można w przypadku wydatków na: rekreację i kulturę, edukację oraz restauracje i hotele, które w znacznie większym stopniu są ponoszone w miastach" - wskazuje GUS.
Na wsiach bardziej inwestuje się w mieszkania/domy, co widać po znacznym wzroście metrażów przypadających na gospodarstwa. Poziom wyposażenia mieszkań w instalacje sanitarno-techniczne (ciepła bieżąca woda czy centralne ogrzewanie) również zbliżył się bardzo do miejskich standardów.
"Zacierają się także różnice pomiędzy miastami a wsią w wyposażeniu w dobra trwałego użytkowania, m.in. w komputery, w tym z dostępem do internetu, czy telefony komórkowe" - dodaje GUS. Większy odsetek gospodarstw domowych na wsiach niż w miastach ma samochód.
"Sukcesywnie rośnie pozytywna samoocena sytuacji materialnej gospodarstw domowych, a wzrost ocen bardzo dobrych lub dobrych najbardziej zauważalny jest na wsi. Wraz ze wzrostem ocen pozytywnych obserwuje się stały spadek ocen negatywnych. Tu również dominuje wieś" - czytamy na koniec w raporcie GUS.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś