Na razie bez miodu spadziowego w pasiekach

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Alfred Kyc PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
19-07-2021,12:30 Aktualizacja: 19-07-2021,12:33
A A A

Na Podkarpaciu blisko połowa pasiek wytwarza miód ze spadzi, w tym roku nie było zbioru tego miodu. - Mamy nadzieję, że lepiej będzie w kolejnych tygodniach - powiedział Tadeusz Dylon, prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Rzeszowie.

Przypomniał, że wiosną były chłodne noce, a potem przyszły gwałtowne burze i towarzyszące im wichury. - Z kolei w lecie nastały wielodniowe upały. Wszystkie te zjawiska nie sprzyjały rozwojowi mszyc, dzięki którym powstaje miód spadziowy - wyjaśnił ekspert.

Józef Zysk, Związek Pszczelarzy w Olsztynie, produkcja miodu, pszczelarstwo

Pszczelarze kręcą pierwsze wiosenne miody. Ceny wzrosły

W woj. warmińsko-mazurskim pszczelarze wykręcają pierwsze w tym roku miody - wielokwiatowe i rzepakowe. Józef Zysk, szef wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Olsztynie powiedział, że zbiory są dobre, ale należy się liczyć ze wzrostem...

Jak zaznaczył, spadź jest kapryśna, a obfite miodobrania zdarzają się zazwyczaj raz na cztery lata. - Jej pojawienie się zawsze ma to związek z warunkami pogodowymi - zauważył.

Dylon ma nadzieję, na odwrócenie sytuacji. - Może jeszcze pojawić w lipcu, czy w sierpniu. Bywało, że czasami pojawiała się nawet w pierwszej połowie września. Zatem poczekajmy – mówił.

Spadź, zwana również rosą miodową, w postaci kropel występuje latem na igłach oraz na gałęziach jodły i świerka, a także na niektórych drzewach liściastych. Składa się głównie z soków roślinnych.

Z Podkarpacia pochodzi prawie połowa takich miodu w Polsce, które są co najmniej dwa razy droższe od innych. Należy też do poszukiwanych produktów eksportowych.

Miód spadziowy produkowany jest głównie w pasiekach w lasach Bieszczad, Beskidu Niskiego oraz pogórzy Dynowskiego i Przemyskiego. Oprócz Podkarpacia pasieki przygotowane na zbiory miodu spadziowego można spotkać m.in. w woj. świętokrzyskim i małopolskim.
 

Poleć
Udostępnij